U mnie w tym roku szałwie i pysznogłówki wygniły nie wiem dlaczego
Niektóre jeżówki też się nie obudziły.
Grad dopełnił dzieła Ubił piwonie, ciemierniki, powojniki, hortensje Wiśnie Amanogawy widoczne na zdjęciach tak wyglądały dzień przed burzą, na szczęście zdążyłam zrobić zdjęcia
W warzywniku ostał się jedynie por Em twierdzi, że dlatego że ciężko go trafić

Buźka Kobiety

anbu napisał(a)

W warzywniku ostał się jedynie por Em twierdzi, że dlatego że ciężko go trafić

Buźka Kobiety

Uśmiałam się

Ale współczuję strat...

Szałwie to i u mnie jakoś przepadły poza caradonną i to też tylko na jednej rabacie przetrwała, na drugiej chyba jej nie ma. Jeżówki pełne te stracone, a kiedyś piękne były.. no cóż. Uroki życia ogrodnika

Aniu Ty mialas kiedyś podobny do mojego problem ze świerkiem inversą, wstawię zdjęcie swojego, co wtedy zastosowalas? I czy udało Ci się go uratować? Poniżej zdjęcie mojego, ma takie same objawy jak Twój wtedy

Monika nie pamiętam czym go wtedy traktowałam
Pozdrawiam.

Cześć Aniu

Cześć Wiklasiu

Ło matulu !
Zmartwychwstałaś z niebytu !!!!!!!!!!
Się cieszę.

Hej Mało Ciebie na forum Amonagawy pięknie Ci kwitły - szkoda, że tak krótko. Co do bylin - normalne - zanikają.

Wiklasiu żyję ale czasu mało
Mirellko no nie wiem czy to normalne, że szałwia i pysznogłówki zanikają po dwóch latach od ich posadzenia? Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, już kupione nowe

Mój ogródek w tym roku wzbogacił się o nawodnienie ogrodowe z którego jestem meeeggga zadowolona! No i ławeczkę

Całuski dla zaglądających no i jakieś tam fotki