Zobaczcie co dzisiaj poczyniłam

30 sadzonek bluszczu
Przestudiowałam najpierw
wewątek o bluszczu. Następnie przygotowałam sadzonki - obcięłam z obu stron. Dalej przygotowałam dobrą ziemię (zmieszałam torf z rodzimym gruntem i wypełniłam małe doniczki). Sadzonki zamoczyłam w proszku, który pomaga w ukorzenianiu. Na koniec oczywiście podlałam. Jak się nie przyjmą to ja się zastrzelę
Te moje bluszcze słoikowe też wsadziłam do doniczek, jakoś im się korzonki nie pokazywały. Minął miesiąc i nic, a mi zapewne brakło cierpliwości
A teraz foty szkółki bluszczowej.
No i trawnik, na razie mogę pokazać tylko z tej perspektywy (hi hi).
Pozdrowionka