Kasiu coś czuję, ze nie wytrzymasz i pryśniesz w sobotę na działkę a co do ciepłego obuwia to Danusia ma rację, jest zimno i najbardziej ciągnie od ziemi, ja dziś do sprzątania na cmentarzu założyłam cieple kozaczki i było cieplutko w nóżki Buziaczki
Też myślę, że nie wytrzymasz i zajrzysz a teraz to faktycznie nawet w ocieplanych kaloszkach ciągnie od ziemi; ja dodatkowo zakładam takie specjalne skarpety, bo ciepło powoli wraca i jeszcze poszaleję w ogrodzie, cała ja, niepoprawna optymistka i tobie życzę tego samego
Kasiu, pięęęękna fotka
na zimę nic nie poradzimy, trzeba przetrwac! też chętnie bym zasypiała lub wyjeżdżała w ciepłe kraje na pół roku
choc....lubię zimowe krajobrazy, tylko tej tony ubrań nie lubię.....
trzymaj się cieplutko!
Piękna fotka! Zdecydowanie wolę takie klimaty niż te śnieżne...Mnie też zawsze na zimę ogarnia jakieś takie zmęczenie że najchętniej bym w sen zimowy zapadła...zaczyna się pokładanie na kanapie pod kocykiem ...albo spanie przed telewizorem..wczoraj miałam debiut
Byle do wiosny!
pozdrawiam Kasiu
hahahhaaa dziewczyny - ja mam to samo pokładam się od 2 dni... no nie mogę zupełnie usiedzieć do późna i jeszcze pracować tak długo jak dotychczas, a akurat mam teraz okropnie dużo pracy, a biometr nie sprzyja