Toszka
01:09, 22 sty 2013
Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436

Łączy nas jeszce jedno - nasadzamy ogród przed budową domu

Moim skromnym zdaniem po bokach lustra świetnie by wyglądały stożki z cisa. Takie jak Danusini "strażnicy" przy wejściu. Dwa smukłe, tak min.3m... a w każdym bądź razie docelowo wyższe niż wiśnie. Bukszpanowych stożków bym nie ryzykowała z dwóch powodów - 1-wzrost, 2 - w razie choroby grzybowej, czy "cuś" cis się zregeneruje bez brzydkich łysych placków.
... cały czas mam wrażenie pustki nad lustrem....
Wydaje mi się, że pojedyńczy serb będzie tam ni w pięć ni w dziewięć....jego funkcję przejął by strażnik. Prędzej moje oczy tam widzą jako łącznik ze dwa, trzy stożki... ale mniejsze od "strażnika" i napewno nie sadzone w jednej linii. W ten to też sposób można by uniknąć synchronicznego nasadzenia przy lustrze (oczywiście to kwestia gustu).
Myslę też, że jeśli po prawej rządzić mają kule - wisnie i pod nimi bukszpany, to lewy strażnik też powinien dostać towarzystwo kilku różnej wielkości kulek, tak by płaszczyzna muru dostała jednolitą w temacie oprawę.
Oczywiście piszę tylko o szkielecie tego fragmentu. Nasadzenia uzupełniające będzie można zmieniać w zależnosci od nastroju

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)