Gratuluję papierów Teraz już tylko ta przyjemniejsza część czyli tworzenie
Czytałam dziś artykuł o patodeweloperce i uważam, że samodzielne budowanie domu to teraz najbezpieczniejsza opcja, choć pewnie trochę nerwów nadszarpnie. Oby jak najmniej
To leć od końca przygotuj ile się da na kolejne etapy. Możesz sobie już układ funkcjonalny rozrysować, żeby z niego stworzyć dla elektryka rysunki z wszystkimi łącznikami, punktami na gniazdka itp., to samo z hydraulikiem. Możesz popracować nad układem ścianek działowych jeśli chcesz korzystać np. z paxów Ikea (one mają z tego co kojarzę tylko 3 szerokości dostępne), nam dzięki przesunięciu ścianek o kilka cm zmieściły się dane szafy w garderobie zamiast droższej wersji od stolarza. Im więcej teraz ogarniesz tym szybciej potem pójdzie
Kochana.... ja już mam większość obcykane
Ścianki działowe miałam już zaplanowane jak szłam do projektanta Elektrykę wolę robić na żywo, bo stoję i widzę co gdzie musi być. I będę im malować bezpośrednio na ścianach i sufitach Hydraulikę już mam w głowie, to przenieść na papier będzie już szybko.
Szafy wolę od stolarza jednak. Mam zaufanego i będę u niego robić cały dom, bo chcę same szafy bez żadnych otwartych regałów i komód... plus kuchnia. Mam nadzieję, że ze mnie nie zedrze Hahaha!