Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W Kruklandii

W Kruklandii

Juzia 16:57, 15 wrz 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42273
W sobotę zaczęłam wyznaczać rządki i ścieżki w jagodniku... i nie skończyłam.
Lało. I teraz nie mogę się tam dostać
Niby dzisiaj słońce, ale w jeden dzień to nie wyschnie. A jutro pewnie znowu będzie padać

Za to zamówiliśmy paletę torfu.
Coś w końcu do przodu
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Bee 10:21, 16 wrz 2025


Dołączył: 30 lis 2020
Posty: 507
Hej Juzia, witam się bo zaglądam czasem do wątku ale chyba jeszcze się nie przywitałam.

Jeśli mogę coś doradzić w temacie wyboru borówek to nie warto celować w późne odmiany bo mogą nie zdążyć dojrzeć, zwłaszcza Pink Lemoniade.
____________________
Beata Kaszubskie piaski Wizytówka - Kaszubskie piaski
Juzia 10:53, 16 wrz 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42273
Bee napisał(a)
Hej Juzia, witam się bo zaglądam czasem do wątku ale chyba jeszcze się nie przywitałam.

Jeśli mogę coś doradzić w temacie wyboru borówek to nie warto celować w późne odmiany bo mogą nie zdążyć dojrzeć, zwłaszcza Pink Lemoniade.


Bardzo miło, że wpadłaś!
Dzięki temu trafiłam na twój wątek i od pierwszych stron już wiem, że będę miała co czytać

Elliott jest chyba ciut wcześniejsza.... to może na tę się skuszę

Idę na lekturę do ciebie
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Juzia 18:26, 18 wrz 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42273
Mój mini przechowalnik







I spływająca paprotka
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Agatorek 19:13, 18 wrz 2025


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15721
Chciała gdzieś uciec
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Juzia 19:39, 18 wrz 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42273
Agatorek napisał(a)
Chciała gdzieś uciec


Siedziała dopiero dwa dni... i już jej było źle?
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
sylwia_slomc... 20:00, 18 wrz 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88315
Juzia napisał(a)
Przyszedł czas na jagodnik. Muszę w końcu wybrać odmiany
Wypiszę wszystko co mi polecono do tej pory... jak macie jakieś uwagi to śmiało piszcie

Borówka amerykańska - Bluecrop, Bonus, Toro, Patriot, Chandler, Spartan, Duke, Polaris - potrzebuję 8/10 sztuk, brać każdą inną?

Borówka brusznica - Runo Bielawskie - wezmę ze 4 szt na próbę

Borówka czarna - też kilka sztuk.... nie wiem jakie odmiany

Jagoda kamczacka - Wojtek, Zojka, Blue Banana, Boreal Blizzard - 4szt tu też nie wiem czy każdą inną?

Jagoda Goi (wiem, że woli bardziej zasadową glebę, ale pasuje mi ją dać do jagodnika i znajdę jej odpowiednie stanowisko ) - No.1 - jedna sztuka na próbę

Aronia - Hugin - 1szt

Żurawina - Ben Lear - ze 3 szt

Jeżyny - Navaho, Triple Crown, Brzezina, Cacanska Bestrna - 3szt? Nie wiem które wybrać

Maliny już mam jakieś jesienne, ale może bym dokupiła żółte? Golden Queen lub Jantar?

Truskawki i poziomki jeszcze.... ale to już dosadzę raczej w przyszłym roku.

O czymś zapomniałam?


Jagody goi sobie odpuść. Mam jedną sztukę. Kolczaste to to niemiłosiernie, odrosty daje, próbuje zdominować wierzbę. Owocków mało i nigdy przed ptakami nie zdążam.
Borówki brusznice sadziłam, ale mi padły, żurawiny podobnie.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 20:07, 18 wrz 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88315
Juzia napisał(a)


No ale one właśnie mają rozluźnioną glebę bo wiedziałam, że sobie w zbitej glinie takie maluchy z gołym korzeniem nie dadzą rady.
Bałam się tego rozluźniania, bo tak jak Sylwia pisała, robi się potem z tego taka gliniana donica i jak leje to wypełnia się wodą i stoi.... ale bardziej się bałam, że korzenie się zduszą w glinie więc rozluźniłam.
Woda bardziej w dołkach niż gdzie indziej nie stoi.... sprawdzałam

Olsza i klon mało pożyteczne dla mnie Cyprysik.... jakby miał być zamiast świerka, to jeszcze ujdzie, ale on jest bardzo szeroki. Hmmm. na błoto i cień byłby idealny, bo tam dokładnie takie warunki Muszę przemyśleć. Może jednego gdzieś bym wcisnęła.



Na mokre tereny sprawdzone u mnie guzikowiec, tylko to krzew, ale całkiem spory. Na okresowo zalewanym dobrze sobie dają radę amanogawy, aronia też nic sobie z wody i mułu nie robi mimo, że jej kwaśne wypłukało dawno. I moja nie cięta nigdy ma już 2 m wysokości, tyleż samo szerokości.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 20:12, 18 wrz 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88315
UlaB napisał(a)
Juziu, z wierzbami z kolei mozesz miec za kilka lat problem, ze nic wokół nie bedzie roslo bo one wszystko wypiją. Chyba ze chcesz same wierzby. Podejrzewam, że masz tego świadomość.
Wg mojego doswiadczenia, podloze rozluznia sie pod sadzonkami, żeby sięgały po odprowadzona wodę, gdy juz beda wystarczajaco duze by wypijac nadmiar. Nigdy mi sie nie zdarzyło, zeby w rozluznionym podlozu stala woda, jesli rozluznilam głęboko, ale tez nie mam działek w miejscach, gdzie woda płynie - spada z nieba albo od dolu podnosi sie jej poziom.
A brzozy tam nie chcesz? Albo cypryśnika błotnego (to juz mało sie spina z naturalnym krajobrazem w Polsce ale jak bagno to szczesliwe - pijus jak wierzba). U mnie przy domu na początku stała woda w jednym kącie. Tez glina. Miałam tam cyprysnika błotnego, rósł jak złoto, ale postanowiliśmy go usunac w obawie ze pozniej bedzie problem. I nie podobalo mi sie jesienne sprzatanie igieł. Potem pojawil sie swierk serbski Nana (maly ale z doniczki) i brzoza youngii. Od poczatku sobie dobrze radziły w tym miejscu. W tej chwili to juz duze rosliny, a wokol jest mnostwo innych i jak sie domyslasz wszystko z ziemi wypijają i jeszcze czasami podlewam. To jest złudne z tą gliną. Ona jest problemem na początku, wymaga duzo pracy, której oczywiscie te prawie 20 lat temu nie wykonalam wystarczająco dobrze - sama wiesz jak jest. Pisze Ci to dlatego, ze ten poczatek bywa mylący i można wygenerowac sobie przeciwny problem w przyszlosci.
Na dzialce nad jeziorem (tej w Twoich dalszych okolicach) tez sadziłam świerki z doniczek w nieco uzdatnionej glinie, na którą dlugo nie dalo sie wejsc - wciągała i buty zdejmowala z nóg sadzilam takie 40-50 cm z doniczek chyba 2L - żaden nie wypadł, mimo zimowo-wiosennych "powodzi" w dołku. Tam gdzie była najbardziej mokra glina rosną mi najlepiej. W tej części działki mam też trawnik, ktorego nigdy nie podlewam i jest zawsze pieknie zielony. Po wiekszych deszczach cos tam na nim chlupie ale to coraz rzadszy problem. Miałam tam wszedzie nawiezione troche ziemi i przeorane, potem była gryka. Po tym zabiegu bylo duzo lepiej. Widzialam ze u Ciebie slabo rosl poplon - kiedy go siałaś? Napowietrzylas ta gline przed sianiem?
A korzenie tych swierkow nie wygryzione? Pisałas ze cos Ci tam grasuje. I jak z glebokoscia sadzenia?

Mam 5 wierzb płaczących już wielkich w odległości kilku metrów od siebie i pod nimi rabaty leśne z hostami, kokoryczą bodziszkami, wilczomleczem ułudką wiosenną, żeleźniakami i zawilcami. Bez problemu sobie radzą. Tylko hosty czasem przy wielkiej suszy podlewamy, ale bez dramatu wystarczy co kilka dni. Gorzej sobie rośliny radzą pod brzozami niż pod wierzbami. Juzia ma glinę i raczej mokro więc problemu nie powinno być.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Juzia 20:44, 18 wrz 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42273
Sylwia... ozdobnych krzaków nie chcę, więc z tych co wymieniłaś to tylko aronia by się nadała... ale już jej miejsce zaklepałam w jagodniku Będą wierzby. Ale to dopiero jak skończę urabiać glinę w warzywniku
Goji jeszcze przemyślę, ale żurawiny i brusznicę kupię na pewno. U ciebie nie rosły, u Bee rosną ładnie... może i u mnie się uda?

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies