Brzozy mam na górze skarpy... cały las Chciałam świerki żeby w razie jakby sąsiadowi się las brzozowy znudził nie będę miała przykrych widoków.
Tych wierzb dużo nie chcę. Ze dwie trzy sztuki w najgorszych miejscach.... między świerkami. Myslałam o jednej babilońskiej i dwóch purpurowych. Wierzby mi się przydadzą na witki do płotków itp. a taki cyprysik to chyba nie za bardzo przydatny
Poplon siałam już trzy razy. Zawsze przed było talerzowane. Jest coraz lepiej. Dodatkowo załatwiłam sobie kilka big bagów trocin Wysypię przed zimą, przetalerzujemy i niech się rozkładają
Akurat tam gdzie grasuje gryzoń to świerki jakoś rosną
plan jak należy teoria teorią, a życie sobie - wiedze przecież masz, doświadczenie tez. Skoro widzisz poprawę, to chyba jednak nie jest tak tragicznie i jedyne czego pewnie potrzeba to cierpliwość trzymam kciuki
Bo im napowoetrzaja korzenie. Problem jest nie w mokrej ziemi a zbyt mokrej scislej. Mozliwe, ze ta glina dusi korzenie. Widzialam to u siebie. Po przesadzeniu swierki od razu ruszyly. Mialam ten problem tez z dereniami i innymi. W takiej glinie ladnie rosnie mi olsza Imperialis, Klon ginnala,metasekwoje i cyprysniki blotne ale te wola cien i bagno. Swierki a nawet choiny padaja jak muchy. Nawet te duze. Az mi zal bylo jak poszlaaaa ponad metrowa aureospicata.
Lekko nie masz. Taka gline bym chciala jedynie na domieszanie do czarnoziemu. Za to roze powinny szalec. Rugosy posadz na skarpie albo okrywowe.