Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Perukowiec - Cotinus coggygria 'Royal Purple'

Pokaż wątki Pokaż posty

Perukowiec - Cotinus coggygria 'Royal Purple'

Karabela 08:02, 17 sie 2014


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 1867
Ojjjj, bosko! !!! Tak będzie. Dziękuję baaaardzo
____________________
Eksperymentarium
KasiaBawaria 09:10, 14 lis 2014


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Tak apropo perukowca golden spirit- piekny jest.I choc pozno wypuszcza liscie, kocham go wiosna za cudne jasne mlode przyrosty, latem za zolc a jesienia..

____________________
Zapraszam na kawe
KasiaBawaria 09:16, 14 lis 2014


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Karabela napisał(a)
A co do perukowca o zlotych lisciach? Kompletnie nie wiem....


Tak to inne odmiany-ja znam w sumie 5
1) velvet cloak- ktory przyrosly ma fooletowe, ale potem zielenieje
2)royal purple- caly rok soczyscie fioletowy
3)young lady w sumie podobny do zwyklego perukowca, caly zielony, jednak jasniejszy
4)grace- fioletowy, jesienia przebarwiajacy sie na zolto
5)golden spirit odmiana zlota
____________________
Zapraszam na kawe
Madzenka 13:46, 01 lut 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Od dwóch lat póbuję prowadzić perukowca w drzewko z kulistą koroną. Chciałam mieć piękną gestą koronę ale również peruczki. Czy doradzacie cięcie korony latem po po przekwitnieciu peruczek? Korona jest jeszcze za rzadka i wiem, że dla jego urody lepsze byłoby wiosnenne cięcie aby ja zagęścić.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Gardenarium 14:14, 01 lut 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Wg mnie cięcie i duża ilość peruczek kłóci się. Jak tniesz to jest to bodziec do wypuszczania mocnych gałęzi i większych liści, a peruczek wtedy w ogóle nie ma. Peruczki moim zdaniem tworzą się na starszych pędach niż jednoroczne. Zaobserwowałam że nie cięte mają więcej peruk.

Zobacz w naszym wątku od początku, jednym tworzy innym nie, ale okazy z ogrodów czy parków z reguły nie są cięte, peruczki mają.

Jeszcze mi się coś przypomina o wapiennej glebie, on chyba taką lubi, czy to ma decydujące znaczenie? Nie wiem.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Madzenka 21:39, 01 lut 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Danusiu calutki wątek dzisiaj przeczytałam. Chyba zdecydouję sie na jego przycięcie aby w tym roku się ładnie zagescił, moze za dwa -trzy lata odwdzięczy się peruczkami
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
mirkaka 10:04, 02 kwi 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Mam perukowca któremu dwa lata temu poraziło część gałęzi, wyglądało to jakby ktoś popryskał czymś i spalił liście. W zeszłym roku tak zachowała się trzmielina oskrzydlona rosnąca obok niego. Dzisiaj przeczytałam że to werticilioza. Perukowca mogę wyciąć i spalić , nigdy nie miał ładnych peruczek, ale trzmieliny mi strasznie szkoda. Będę próbować ją ratować.
Czy ktoś wie jakie krzewy można posadzić w miejsce po perukowcu, odporne na tę chorobę, oprócz pęcherznicy?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
KrzysztofWojcik 11:58, 02 kwi 2015

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 98
A może którąś odmianę bzu czarnego o ciemnych liściach, np. Black Lace "Eva"?
Wysokość osiąga podobną jak perukowiec, a ma trochę urodę klonu palmowego - zresztą spotkałem się z uwagami typu - "ładny klon". Gatunek rodzimy, zalewanie czasowe (jedna z głównych przyczyn chorób wywoływanych przez patogeny glebowe) mu nie szkodzi...
____________________
mirkaka 20:01, 05 kwi 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Krzysztof mam ten bez kupiłam go w zeszłym roku bo piękny, ale nie miałam dla niego dobrego miejsca. Dzięki za pomysł, tylko czy on na pewno jest na verticiliozę odporny. W tym miejscu nie ma zalewania, to jest raczej górka, nasłoneczniona.
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
KrzysztofWojcik 07:51, 08 kwi 2015

Dołączył: 12 lip 2013
Posty: 98
Skoro masz, to bez sensu znów sadzić W takim razie polecam do wyboru:
- śliwę dziecięcą,
- śliwę wiśniową "hessei",
- berberys ottawski "superba/silver miles".
Berberys może i jest dość pospolity ale te odmiany mają ładne liście, rosną do ok. 2-3 m, dobrze znoszą przycinanie a i zimą są ozdobne z owoców. To zdecydowanie mój typ. I odporny na choroby, rosnący dobrze na każdej glebie.
Śliwy też ładne, dziecięcą mam osobiście i jestem z niej zadowolony - trzeba tylko ze dwa razy prysnąć czymś na mszyce ale i tak jest jednym z moich ulubionych krzewów (w ciągu 3 lat urosła do ok. 2 metrów, dobrze znosi cięcie, można ją więc formować i ograniczać).
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies