Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jestem w polu

Jestem w polu

Warmia 22:02, 05 gru 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
anulaa napisał(a)


Dzięki, pocieszyłaś mnie Bo zaglądnęłam do swojego ciasta (po tym jak zobaczyłam Twoje) i wydało mi się suche. Ale skoro tak ma być... Już nie mogę doczekać się pieczenia!!! A Ty kiedy pieczesz? Cztery dni na to, by zmiękło wystarczą?


Myślę, że upiekę w niedzielę przed świętami. Powinno być ok. Mam nadzieję
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
amelia_b 22:05, 05 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Warmia napisał(a)


Oj Ameli, teraz się wstydzę normalnie
Z włóczki możesz, bo mój jest ze sznurka A serduszek to już trochę naszyłam, tylko nie są świąteczne, więc nie pokazuję. Szyć lubię, ale ręcznie, bo do maszyny cóś nie mogę się przekonać, a mam nówkę, sztukę Mam nadzieję, że przyjdzie taki czas, że polubimy się z maszyną do szycia.
Ja swoje serduszka też szłam ręcznie,maszynę też mam,w styczniu będzie miała rok zbyt dużo igieł łamie i nici gubię i się wkurzałam,stoi od sierpnia nie ruszana a czego masz się wsadzić?
____________________
Pogubiłam się po drodze
Warmia 22:09, 05 gru 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
amelia_b napisał(a)
Ja swoje serduszka też szłam ręcznie,maszynę też mam,w styczniu będzie miała rok zbyt dużo igieł łamie i nici gubię i się wkurzałam,stoi od sierpnia nie ruszana a czego masz się wsadzić?



Czasami tak mam jak mnie chwalą
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
iwka 22:13, 05 gru 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
a u mnie tak jest, że w święta to piernika nikt nie chce jeść, pierwsze idą jakieś inne ciasta a kilka dni po świętach piernik idzie w ruch i wtedy najlepszy

Marta bardzo ładny wianek i serduszko, szkoda że maszyny nie używasz, ja co roku wspominam o niej i jakoś mikołaj mało kumaty
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Warmia 22:31, 05 gru 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
iwka napisał(a)
a u mnie tak jest, że w święta to piernika nikt nie chce jeść, pierwsze idą jakieś inne ciasta a kilka dni po świętach piernik idzie w ruch i wtedy najlepszy

Marta bardzo ładny wianek i serduszko, szkoda że maszyny nie używasz, ja co roku wspominam o niej i jakoś mikołaj mało kumaty


U mnie największe powodzenie ma sernik Bez niego nie ma świąt. Od kiedy Hania zaczęła jeść już różności, nie tylko papki, to piernik jest na każde Boże Narodzenie. Do tego dochodzi jeszcze pieczenie pierniczków. Ostatnio zrobiło mi się jakoś tak miękko jak moje dziecko powiedziało, że uwielbia wigilię i święta w naszym domu, bo pięknie pachnie i klimat jest jakiś taki "specjalny". To słowa mojej dziesięciolatki Fajnie usłyszeć coś takiego od swojego dziecka. To znaczy, że dla niej te całe przygotowania i atmosfera mają znaczenie.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
dominika_ 23:41, 05 gru 2015


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
Dzięki nowym dekoracjom i ciastu piernikowemu już u Ciebie czuć atmosferę świąt Nie dziwne, że córcia docenia ten klimat Tak dalej trzymać, pozdrowionka zostawiam
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
MirellaB 18:15, 06 gru 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Podziwiam wszystkich którym chce się piec pierniki, szyć, tworzyć ozdoby.
Ja nic nie robię, tylko prezenty kupuję
Bardzo ładnie Ci wyszły te dekoracje
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Anda 18:42, 06 gru 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Warmia napisał(a)
i jeszcze takie oto serducho uszyłam wczoraj



Serduszko sliczne, wianek tez, piernik na pewno sie uda. Opinia corki nie do zaplacenia

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
anulaa 21:33, 06 gru 2015


Dołączył: 24 paź 2013
Posty: 114
Warmia napisał(a)


U mnie największe powodzenie ma sernik Bez niego nie ma świąt. Od kiedy Hania zaczęła jeść już różności, nie tylko papki, to piernik jest na każde Boże Narodzenie. Do tego dochodzi jeszcze pieczenie pierniczków. Ostatnio zrobiło mi się jakoś tak miękko jak moje dziecko powiedziało, że uwielbia wigilię i święta w naszym domu, bo pięknie pachnie i klimat jest jakiś taki "specjalny". To słowa mojej dziesięciolatki Fajnie usłyszeć coś takiego od swojego dziecka. To znaczy, że dla niej te całe przygotowania i atmosfera mają znaczenie.


Cudnie usłyszeć takie słowa Mam nadzieję, że u nas kiedyś też tak będzie-nie mogę się doczekać kiedy razem z córką będziemy wycinać pierniczki, lepić łańcuchy i wypisywać kartki z życzeniami świątecznymi.
____________________
Panie Klonie
Warmia 22:02, 06 gru 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
MirellaB napisał(a)
Podziwiam wszystkich którym chce się piec pierniki, szyć, tworzyć ozdoby.
Ja nic nie robię, tylko prezenty kupuję
Bardzo ładnie Ci wyszły te dekoracje


A ja nie wyobrażam sobie świąt bez przygotowań. Nigdy nic nie kupiłam do jedzenia na święta. Ja to taka samosia jestem. Ja nawet pianę z białek ubijam ręcznie, bo nie chce mi się ściągać robota. Moja Hania lubi pomagać i ma z tego dużą frajdę, a mnie cieszy to, że spędzamy razem czas i jeszcze wychodzi z tego coś smacznego.
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies