Megi jak dla Twojej Mamy to moze jeszcze to: https://ulubionykiosk.pl/wydawnictwo/124-gardeners-world-polska - ciekawe jest

Danusia ostatnio kiedys wspominala, ze pisze dla pisma Magnolia. - to o pismie: http://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/magnolia-nowym-pismem-agory-znikaja-kwietnik-i-ogrody
A tu link do prenumeraty: https://prenumerata.ruch.com.pl/prenumerata-magnolia

sarenka napisał(a)

Przede mną nadal kupno jakichs bylin, drzewka owocowe, nadal trawy mam w planach, warzywa....ehhhhhh

Co do bylin to pamietaj, ze Danusia radzi sadzic grupami - wieksze ilosci mniej gatunkow.
Podobno zlota zasada dla malego ogrodu to 7 gatunkow - ale to nie Danusi tylko kogos innego
Latwiej ogarnac i pielegnowac i nie ma chaosu

Witam po przerwie.
Nie wiem czemu po aktualizacji telefonu nie mogę zdjęć dodać ano zgrać na komputer
A problem mam...

Mam problem z tujami bo są jakieś takie... Brązowawe? Były zasilane na koniec kwietnia. Zastanawiam się czy to jakaś choroba czy aż tak koty obsikuja je wszystkie???
Spróbuję jeszcze zdjęcie dodać za chwilę.
Help

Musiałam zdjęcie przesłac sobie na maila i z komputera załadować. Szkoda,że z telefonu jakoś nie mogę.
Jak myślicie, co tujoma może być? Czemu nie są zielone?

Wiem, że się łatwo pisze, mówi, bo mam tak samo w jednym miejscu pod tujami i pod połową cisów, ale przede wszystkim to Ty musisz je odchwaścić. Potem na ziemię daj gazety, nawet kilka warstw i korę, od razu będzie im lepiej.
Pierwszy rok po sadzeniu niczym się nie nawozi, tylko obficie podlewa, ja swoim to nawet śnieg w nogi rzucam.
Twoje tuje może przemroziło? Były już ładne pewnie, ale po tych majowych mrozach ich nie siekło? Taki urok szmaragdów, że na zimno brązowieją.
P.S. Za płotem mam takie same chwaściska No i jak tu nie mieć chwastów nie?
Mam zamiar albo jakieś maty rozłożyć na siatkę, albo siatkę cieniującą, już się będzie mniej siało

Megi, moje małe tuje są jeszcze bardziej brązowe. Zimę przetrwały bez problemu i dopiero te wiosenne przymrozki tak je "załatwiły".

Dzięki dziewczyny.
Powiem tak,że nie pamiętam czy przed tymi przymrozkami były normalnego koloru czy nie. No nie pamiętam.
Cześć jest na części odchwwszczo ej przygotowanej na lekkie wypielenie chwastów,dacie kartonów i wysyłanie kory,ale nie mam kiedy tego zrobić.
Nie mam też kiedy zerwać darni w dalszej części co widać na zdjęciu :/ chciałabym, ale nie mam jak.
Myślę nad tym by tuje danica przesadzić, poprawić tamta rabate, ale to póki co tylko plany bo kiedy jak sama jestem w ciągu dnia z dziećmi. Chęci są i gdy tylko będę miała chwilę to będę działać.
Aa właśnie,tuje danica da ładne,zielone, nic ich nie ruszyły przymrozki.


Ponownie szukam impregnatu w ładnym brązowym,takim ciemny orzech ( jak ramy okien) kolorze. Znacie może której firmy taki by był?

Aż boje sie zajrzeć do innych wątków bo u mnie to hen hen z pracami.....jeszcze skrzynie nie zbite, jeszcze warzywa nie posiane.....

ja się też skrzyni nie mogłam doczekać i w końcu wysiałam do gruntu - mam nadzieje, że na skrzynie przyjdzie czas u mnie za rok albo dwa

sarenka napisał(a)

Musiałam zdjęcie przesłac sobie na maila i z komputera załadować. Szkoda,że z telefonu jakoś nie mogę.
Jak myślicie, co tujoma może być? Czemu nie są zielone?

też jestem przede wszystkim za odchwaszczeniem i zakwaszeniem trochę gleby, jak radzi Ania mozna gazetami albo kartonami wyłożyć