Ta migawka najpiękniesza, jarmuż Nero di Toscana - nie ma ładniejszej odmiany,ale dopiero weszłam na Twój wątek.
Twoje pomidory bardzo się mi udały w tym roku, już sama zbieram nasiona, do nazw nie przywiązuję wagi, kieruję się wyłącznie smakiem.
U mnie jest dokładnie odwrotnie niż u Ciebie z plonami, a mieszkamy tak niedaleko: urodzaj na ogórki był niesłychany, rosą do teraz, półki się uginają od kiszonych i konserwowych, zjadamy też na okrągło. Za to tak złej cukinii i niewydarzonej jeszcze nie miałam a Ty się cieszysz nią. Reszta warzywnika kiepska, bo siałam tylko marchew i cebulę, reszty brak i skrzynia stoi odłogiem.
Bardzo dobrze to wygląda i te astry dobre, bo już kwitną.
Mam trzy kępki Twoich chryzantem, z przydziału od Ewy, są jak jajko z niespodzianką, rozrosły się ładnie i wszystkie zapączkowane, marzę żeby chciały być te płomieniste. A jak będą ślicznie różowe, to też im znajdę dobrą miejscówkę, mają fajną wysokość, w sam raz na przód rabaty, na pewno je podzielę wiosną.
Daj znać, jak u Ciebie zakwitną, porównamy wyniki.
bardzo mnie to cieszy
Gosieńka zrobisz jakąś szczepkę twoich chryzantem.. mój ogró przypomina busz.. poważnie. Straszy na maksa, muszę coś zmienić na jesieni.