Szkoda że chryzantemy Ci połamało. Ja właśnie czekam na moją, ale jakoś pączki dalej maciupkie i nic dalej nie rosną.

Szkoda, i to te najdorodniejsze i już rozwinięte.
Zimno niestety, jakby się ciut ociepliło to się kwiaty jeszcze otworzą.

Wczoraj z połamanych porobiłam bukiety do domu, te akurat były rozwinięte.
Uwielbiam zapach chryzantem Wiem, że nie wszyscy go lubią, bo jest bardzo charakterystyczny. Moja mama też miała dużo chryzantem. Moje październikowe i listopadowe dzieciństwo pachniało chryzantemami

Lubię chryzantemy. Przypominają mi Polskę, dzieciństwo

Juzia napisał(a)

No ja nie wiem...

Ja jakby też...
Pomysłu nie mam na fotkę

Anda napisał(a)

Lubię chryzantemy. Przypominają mi Polskę, dzieciństwo

Ja też je uwielbiam, zwłaszcza za to, że teraz, gdy już wszystko szare się robi i brązowe, one dają piękne, intensywne kolory.

margaretka3 napisał(a)

Ja też je uwielbiam, zwłaszcza za to, że teraz, gdy już wszystko szare się robi i brązowe, one dają piękne, intensywne kolory.

Właśnie, dlatego tak czekam na te kwiaty. Mam nadzieję, ze się jeszcze ociepli i wreszcie zakwitną

Zakwitną Nawet w połowie listopada otwierały się u mnie te o wielkich kwiatach.

margaretka3 napisał(a)

Zakwitną Nawet w połowie listopada otwierały się u mnie te o wielkich kwiatach.

Oby Jak tylko zakwitną zrobię fotkę z dedykacją

Ooo Już jestem ciekawa, w jakim masz kolorze Ja też muszę moim niedobitkom zrobić zdjęcia

margaretka3 napisał(a)

Ooo Już jestem ciekawa, w jakim masz kolorze Ja też muszę moim niedobitkom zrobić zdjęcia

Nic nie zdradzę, żeby napięcia nie zepsuć Twoim zrób zdjęcia koniecznie. Tez jestem ciekawa.