Jak tuja podrośnie możesz z niej wyciąć coś ciekawego - np kulę na pniu, świdra albo prosty stożek
Zgadzam się z Gruszką, że przydałoby się tam jeszcze coś dla kontrastu -żurawki plus ewentualnie szałwia
Chagallko Nic nam nie napisałaś o swoich upodobaniach stylistycznych. Czy chcesz, aby ogród naturalnie łączył się z tym , co za płotem, czy tez ma być bytem odrębnym?
Jaką funkcję ma on pełnić? Ile czasu możesz mu poświęcić? To ważne pytania, bo odpowiedzi determinują dobór roślin.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Używaliśmy już "miejscowego" obornika przy uprawach warzywnych i w sadzie, ale czy on był przekompostowany, tego nie wiem. Wydaje mi się że nie, bo taką "świeżyzną" zajeżdżał. Mam też dostęp (choć ograniczony do pojemności bagażnika w samochodzie mojego męża) do żyznej gleby "pszenno - buraczanej" z okolic Opatowa. Mieszam ją z rodzimym piachem i ewentualnie z gotowym podłożem do iglaków w taczce, kopię doły pod rośliny i sadzę.
Nad "trójkątną" rabatką myślę od zeszłego roku i pewnie jeszcze coś dosadzę. Tuja wylądowała tam trochę z przypadku - kupiłam 20 pod płot, a weszło tam 19. Jedna została jako "zapas" i wylądowała pod oknem. Później dokupiłam jej jeszcze koleżankę z drugiej strony rabatki.
Olgo - niech ona tylko podrośnie na tym moim ugorze to będę szczęśliwa i poproszę Cię o kurs "ciachania"
Myślę co dosadzić, żeby nie przesadzić z kolorem, bo jednak chcę tam zachować umiar kolorystyczny - trawki (może carexy?), żurawki (ale podobno żółte i zielone nie na patelnię?), fiołki białe, które mam w sadzie (dają tam radę i rozrastają się w spartańskich warunkach).
Pozdrawiam
Gruszko - na razie chcę ogarnąć ugór przed domem - wyznaczyć linie rabat, posadzić kilka większych roślin, wysypać korę, zasiać trawę (miała być z rolki, ale stwierdziliśmy, że nie będziemy ryzykować sporych kosztów w taką inwestycję na naszych suchych piaskach i jesienią będziemy wysiewać). Miałam też taki pomysł, żeby nie siać trawy, nie robić typowych rabat, tylko obsadzić przedogródek tym "co za płotem", czyli iglaki (jałowce, sosny), brzozy, wrzosy, trawy, suchorośla, itp., ale pod wpływem Ogrodowiska zachciało mi się też hortensji, lawendy, różnych odmian traw, kolorowych iglaków, berberysów itp.
Jaki styl mi się podoba? Nie wiem dokładnie. Podoba mi się tak wiele ogrodów, które podglądam, ale wiem, że niektóre z nich nie dla mnie. Wiem, że nie będę miała bukszpanów, które są piękne, ale wymagające (gleba, cięcie, choroby), poza tym zbyt eleganckie jak na wiejski ogródek pod lasem. Na razie nie myślę też o różach, które są cudowne, ale się na nich kompletnie nie znam.
Pozdrawiam
Ja bym Ci poradziła, żebyś poprosiła Danusię o przeniesienie wątku do działu "Projektowanie ogrodów". Tam zaglądają zawodowcy. Udzielą Ci konkretnych porad, pomogą w zaplanowaniu kształtu rabat i w doborze roślin. Skorzystała z tej rady Johanka i dobrze na tym wychodzi. Unikniesz miotania i szybciej osiągniesz efekt.
Podoba mi się pomysł nawiązania do otaczającego krajobrazu, ale w takim przypadku strzyżone tuje będą trochę zgrzytać.
Ogród przy lesie ma Agcia. http://www.ogrodowisko.pl/watek/2792-ogrod-naturalny-pachnacy-lasem
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Moje nowe nabytki to trzy kolejne hortensje, które wylądowały na przyszłej rabacie pod płotem. Niestety sprzedawca znów zapomniał nazwy, a mnie się wydaje, że to Kyushu (lekko pachną).
I tu pytania:
Czy to Kyushu?
Czy dosadzić je dalej i utworzyć szpaler potencjalnych Kyushu wzdłuż całego płotu, czy nie szaleć tak jednogatunkowo?
Dodam, że kusi mnie ten pomysł, bo hortensje ładne i tylko po 10 zł za sztukę!!!