I ja większość mam po jednej - bo tak mogę mieć trochę więcej tych, które mi się podobają, a dużo ich jest
Tylko w przedogródku mam jedną odmianę razy kilka, żeby tak oficjalnie bardziej było - ale i tak kombinuję, żeby jej dodać jakąś pnącą albo przynajmniej parkową

Jak mogę się wtrącić, to mam tez dwie róże, akurat pnące, po siatce. I tez mam różową z czerwoną Nie przeszkadza mi to, a jak się komuś nie podoba, niech nie patrzy

a czy ja mówię, że m się nie podoba ??

Mirelko no i widzisz nie rażą mnie Piękne róże a ta różowa to jakiś potwór, cudowny potwór