Dziewczyny, dzięki, cieszę się, że się podoba

Gosiu, chryzantemkę zaraz pokażę

Czas na chryzantemy Najpierw ta, na którą tak długo czekałam.

sliczna ach i fotki super
a jak zwykle zreszta

Ewa padłam i wstać nie mogę Chylę czoła przed mistrzynią

Jakie cudne kolory tych chryzantem

Mhmmmmm miodzio

Anda napisał(a)

Czasem tak proste aranżacje wydają się być kwintesencją listopadowej jesieni. Nic nie mówmy tylko oglądajmy, zagladajmy w tajemnicze wnętrze kwiatu chryzantemy, do ktorego dostęp ma tylko Ewcia.

Ale pisać nie zabroniłaś Filomeno? Ja się tylko przywitam z Ewą w tym kwiatowym ogrodzie.