Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Doświadczalnia bylinowo-różana

20:12, 09 paź 2017
Liście dziś poobrywałam tak jak mi poradziłaś.Dzięki
Te róże sadzone były w tym roku,kupiłam je w doniczkach.Wykopałam je ostrożnie,ziemia mi się nie osypała jak je wykopałam do przesadzenia.
Jak coś to będę pytać dobrze?
Makusia 09:30, 10 paź 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Ewo a ja Ci zamelduję, że swoje niedobitki w liczbie sztuk 4 wydałam sąsiadce, i mam nadzieję, że będzie im tam lepiej
Została mi jedna, jakaś różowa- nie wiem co mną kierowało przy doborze koloru, ale na pewno nie rozsądek
Na wiosnę też musi zmienić miejscówkę, ale nie mam pomysłu gdzie- sąsiadka zawsze otwarta, więc ewentualnie.....
Na róże lubię patrzeć u Ciebie, i chyba tak wolę
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
mirkaka 07:43, 15 paź 2017


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10212
Anda napisał(a)


Całe szczęście nie mamy w zasadzie opuchlaków w szkółce. Tylko ostatnio w doniczkach z niepamiętamczym (nie żurawki i nie rozchodniki) zauważyliśmy, że roślinki więdną. Po wyjęciu ich z doniczki stwierdziliśmy obecność larw opuchlaków i brak korzeni roślin. Usuwanie larw i ich jaj odbyło się manualnie W rękawiczkach bardzo sprawnie się to robi, aczkolwiek rozumiem, jeśli ktoś ma przed taką procedurą opory Ja nie mam

Oczywiście w szkółce pryska się przeciw różnym chorobom i szkodnikom, ale są to środki dopuszczone tylko do używania w ogrodnictwie i nawet nie wiem jakie dokładnie. Stosować mogą je u nas tylko trzy osoby, które są odpowiednio przeszkolone. Stosowane są bardzo rzadko i tylko wtedy, jeśli rośliny tego potrzebują.


Jaj opuchlaków nie można wygnieść palcami bo są tak małe że ich nie widać
Myślałam że macie jakieś sposoby na walkę z nimi Larwy faktycznie chyba najlepiej unicestwić zgniatając, najpewniejszy sposób.Też tak robię jak je zauważę, gorzej jak są jeszcze malutkie i ich nie widać i jak się ma spory ogród to trudno kopać pod każdą rośliną
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Anda 08:01, 15 paź 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Kaska napisał(a)
Liście dziś poobrywałam tak jak mi poradziłaś.Dzięki
Te róże sadzone były w tym roku,kupiłam je w doniczkach.Wykopałam je ostrożnie,ziemia mi się nie osypała jak je wykopałam do przesadzenia.
Jak coś to będę pytać dobrze?


Jeśli tylko będę potrafiła to pomogę Pytaj śmiało
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 08:02, 15 paź 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Makusia napisał(a)
Ewo a ja Ci zamelduję, że swoje niedobitki w liczbie sztuk 4 wydałam sąsiadce, i mam nadzieję, że będzie im tam lepiej
Została mi jedna, jakaś różowa- nie wiem co mną kierowało przy doborze koloru, ale na pewno nie rozsądek
Na wiosnę też musi zmienić miejscówkę, ale nie mam pomysłu gdzie- sąsiadka zawsze otwarta, więc ewentualnie.....
Na róże lubię patrzeć u Ciebie, i chyba tak wolę


Może Ci się jeszcze zmieni za parę lat, zobaczymy A różowy to bardzo ładny kolor róż Tego koloru mam u siebie w ogrodzie najwięcej
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 08:09, 15 paź 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
mirkaka napisał(a)


Jaj opuchlaków nie można wygnieść palcami bo są tak małe że ich nie widać
Myślałam że macie jakieś sposoby na walkę z nimi Larwy faktycznie chyba najlepiej unicestwić zgniatając, najpewniejszy sposób.Też tak robię jak je zauważę, gorzej jak są jeszcze malutkie i ich nie widać i jak się ma spory ogród to trudno kopać pod każdą rośliną


W ziemi pewnie jaj nie zobaczysz, ale w doniczkach je widać, mimo, że są maciupkie. Przeważnie jest ich kilka razem i wtedy widać je lepiej. Wiadomo, że ziemia z zainfekowanych doniczek jest mimo to do wyrzucenia.
Na Twojej powierzchni najlepiej sprawdzilyby się nematody. Zdaje się że Madżen pisała o pozytywnych efektach u siebie w ogrodzie.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
ewsyg 13:07, 15 paź 2017


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11912
Ewa, obejrzałam Twoją wizytówkę i stwierdzam, że za mało zdjęć zamieszczasz ze swojego ogrodu.
Ewa, poszukuję hortensji o białych kwiatach, które nie różowieją, o sztywnych pędach, może być lekko ażurowa. Znasz jakąś, która spełnia te kryteria ?
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Anda 07:30, 16 paź 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
ewsyg napisał(a)
Ewa, obejrzałam Twoją wizytówkę i stwierdzam, że za mało zdjęć zamieszczasz ze swojego ogrodu.
Ewa, poszukuję hortensji o białych kwiatach, które nie różowieją, o sztywnych pędach, może być lekko ażurowa. Znasz jakąś, która spełnia te kryteria ?


Tak, w tym roku troche malo fotek wrzucam :/

Hortki, ktora nie rozowieje, chyba jeszcze zadnej nie widzialam. Niektore rozowieja mniej, ale jednak rozowieja. Mnie bardzo podoba sie Kyushu. Jednak rowniez rozowieje troche na jesien.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
kasja83 09:10, 16 paź 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Anda napisał(a)


Może Ci się jeszcze zmieni za parę lat, zobaczymy A różowy to bardzo ładny kolor róż Tego koloru mam u siebie w ogrodzie najwięcej

W końcu nazwa do czegoś zobowiązuje
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
AgataP 09:21, 16 paź 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Anda napisał(a)


Nie, jeszcze nie. Poczekaj do mrozow, tak od -5. Moje kopczykuje tak gdzies w grudniu U Ciebie pewnie mrozy przyjda troche wczesniej.


To ja też czekam cierpliwie
____________________
Z Pszenicznej...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies