Pięknie rosną Ci róże, a zwłaszcza te w donicach, to sztuka utrzymać je w takiej formie. MW chodzi za mną, może właśnie do donicy. Tylko posadziłabym do dużych plastików i wstawiła do osłonek. Na zimę raczej zakopałabym w gruncie, pamiętam, że Ty swoje też zabezpieczasz.
Gaura u mnie wysiewa się, może niezbyt obficie, ale starczy. Najstarsza miała trzy lata, dopiero wymarzła. Była olbrzymia, podpierać ją musiałam

Knautia sieje się jak chwast, ale łatwa do usuwania, podobnie jak firletki. Mieczyki bizantyjskie posadziłam w ub. roku, nie zakwitły, w tym już owszem, ale słabiutko, na dodatek zagapiłam się i foty nie zrobiłam porządnej. Mam nadzieję, że urosną cebulki. Agapanty strajkują i już kolejny rok nie kwitną. Ciasne donice mają, myślę, że robię błąd w dokarmianiu, chyba.
Gillenia śliczna
No to się napisałam, jak nigdy

Dzięki za potwierdzenie tożsamości róży, chyba jeszcze jedną pokażę do rozszyfrowania