Doświadczalnia bylinowo-różana

Anda 15:44, 26 cze 2019

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Magara napisał(a)

Ewa, możesz dokładniejszą ciut instrukcję zapodać bo pomysł wydaje się ciekawy i efektowny
mam szałwie, w zeszłym roku cięłam jak przekwitły ale trochę trzeba było czekać na ponowne kwitnienie

Pierwsze gałązki szałwii, te zewnętrzne, przycinam do przedostatniego listka zaraz na początku kwitnienia. Po kwitnieniu część pozostałych gałązek przycinam do ostatniego listka lub jeszcze niżej, a część wyżej. Gałązki, które zostały przycięte na początku kwitnienia teraz kwitną. Reszta dojdzie, jeśli ślimaki nie zjedzą młodych listków

Kiedyś tak się dziwiłam, dlaczego szałwie tak długo nie ruszają po cięciu, aż nie zobaczyłam na nich ślimaków

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

Anda 15:46, 26 cze 2019

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

Helen napisał(a)

Ewa, czy kwiaty róż po przekwitnięciu należy wyciąć czy zostawić?

Jeśli róża wytwarza owoce i chcesz je mieć zimą, to zostaw. Jednak większość teraźniejszych róż przycina się po kwitnieniu

U mojej LO po drugim kwitnieniu nie wycinam przekwitłych kwiatów i zimą mam parę, niezbyt dużo, pomarańczowych owoców.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

Anda 15:46, 26 cze 2019

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

KasiaBawaria napisał(a)

Anda- tak, Herzogin pachnie bosko Ale w te upaly wszystkie roze szybko u mnie przekwitaja. U mnie ziemia piaszczysta glina.

U mnie róże to słońce po prostu przypala i wysusza.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

Anda 15:51, 26 cze 2019

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

Poppy napisał(a)

Zapach mydla? A to nowosc

jesli chodzi o alstro, to doczytalam ostatnio, ze ona lubi byc posadzona glebiej, i lubi pelne slonce. Sa rozne odmiany, od b wysokich, do b niskich, moze to trzeba utrafic w swoja. Poza kolorem, bo tu tez zawrot glowy. Widuje przedogrodek, w ktorym sa cale jej polacie, kwitnie non stop, cale lato praktycznie.

Znasz różę Seafoam? Ona tez ma taki mydlany zapach

Z alstroemeria to moja pierwsza próba. Zobaczymy czy dotrwa do jesieni. Jeśli tak i będzie ładna, to spróbuję ją przezimować. Takie połacie z niej bardzo by mi się spodobały, ale nie jestem pewna, czy da radę przezimować na zewnątrz. Tutaj podobno tylko Orange King ma szansę przezimować w gruncie.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

Anda 15:52, 26 cze 2019

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

basia3012 napisał(a)

Ewuniu, szukam u Ciebie info o tym jak obcinać przekwitłe kwiaty pnących róż np. New Down i Utersener Klosterrose. Ale nie mogę znależć. Może jeszcze raz przypomnisz?
Pozdrawiam.

Przycinaj do następnego pięciolistka

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

Anda 15:54, 26 cze 2019

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399

Do góry

romaya napisał(a)

Ewa, czy jest sposób na unikanie odbijania z podkładki? Mój Geoff Hamilton (BTW, mam wątpliwości, czy szkółka nie pomyliła róż) wciąż puszcza grube baty. Najpierw wycinałam, później na angielskim forum przeczytałam, żeby wyrywać. Nic to nie daje - baty spod ziemi startują non stop.

Grube baty? Masz zdjęcie? Jesteś pewna, że to dziki? Jak często rosną i w jakich ilościach?
Baty trzeba wyrywać zaraz tam, skąd wyrastają, z tzw. piętką

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken

Poppy 17:28, 26 cze 2019

Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469

Do góry

Anda napisał(a)

Znasz różę Seafoam? Ona tez ma taki mydlany zapach

Z alstroemeria to moja pierwsza próba. Zobaczymy czy dotrwa do jesieni. Jeśli tak i będzie ładna, to spróbuję ją przezimować. Takie połacie z niej bardzo by mi się spodobały, ale nie jestem pewna, czy da radę przezimować na zewnątrz. Tutaj podobno tylko Orange King ma szansę przezimować w gruncie.

Nie, nie znam, dopiero wygooglowalam. TY masz mydlany zapach, ja ziolowy

Mydlanie pachnie jeszcze mieta kolonska, chociaz moze powinnam napisac jak woda kolonska

U nas zimowanie alstroemerii latwiejsze, to na pewno. Czytalam, zeby te wrazliwe zabierac w donicy do domu/szklarni, ale moze jakos inaczej daloby sie przechowac te jej bulwy? Moja byla chyba za plytko posadzona, i dlatego padla.

____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh

romaya 19:36, 26 cze 2019

Dołączył: 02 lut 2018
Posty: 44

Do góry

Anda napisał(a)

Grube baty? Masz zdjęcie? Jesteś pewna, że to dziki? Jak często rosną i w jakich ilościach?
Baty trzeba wyrywać zaraz tam, skąd wyrastają, z tzw. piętką

Jestem pewna. Są grubaśne, o zupełnie innych liściach i kolcach niż reszta. Najdłuższy po zimie miał jakieś 2 m - wtedy nie byłam pewna czy to dzik i zostawiłam. Rosną pojedynczo - wyrywam, za chwilę wyrasta drugi. Pewnie nieskutecznie urywam, choć wyglądam, jakbym bajkową rzepkę ciągnęła. Piętka jest, ale zazwyczaj niewielka. Następnym razem chyba wykopię i wyrwę z większą.

BTW, po ostatnich zdjęciach Twojej Alexandry nie wytrzymałam i kupiłam. A że nie warto płacić za wysyłkę tylko jednej róży, dokupiłam Claire Austin i Darciego Busella

Oby nie było pomyłki, bo jestem coraz bardziej pewna, że Geoff to Eden albo coś podobnego.

____________________
Magda Daleko od szosy

Magara 23:14, 26 cze 2019

Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9488

Do góry

Anda napisał(a)

Pierwsze gałązki szałwii, te zewnętrzne, przycinam do przedostatniego listka zaraz na początku kwitnienia. Po kwitnieniu część pozostałych gałązek przycinam do ostatniego listka lub jeszcze niżej, a część wyżej. Gałązki, które zostały przycięte na początku kwitnienia teraz kwitną. Reszta dojdzie, jeśli ślimaki nie zjedzą młodych listków Kiedyś tak się dziwiłam, dlaczego szałwie tak długo nie ruszają po cięciu, aż nie zobaczyłam na nich ślimaków

Pomysł zapisany, dzięki za wytłumaczenie

Jutro pójdę obejrzeć jak to jest z tymi przedostatnimi i ostatnimi listkami bo jakoś sobie teraz nie potrafię tego zwizualizować

____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty

mira 00:33, 27 cze 2019

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

Kasia_CS napisał(a)

Nhttps://www.ogrodowisko.pl/watek/6070-doswiadczalnia-bylinowo-rozana/posts/3384277/quoteo E

Chyba muszę przywrotnik z kocimiętką zestawić - bardzo fajne połączenie, jak Iwonka wcześniej zauważyła!

a to mnie zaintrygowało - ale jaką kocimiętką i czy w jednym czasie idą do ścięcia bo u mnie przywrotnik jeszcze z tydzień i wycinam - ale mam do nadrobienia

pozdrawiam

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka