Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Doświadczalnia bylinowo-różana

Pokaż wątki Pokaż posty

Doświadczalnia bylinowo-różana

Anda 10:38, 27 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33561
Warmia napisał(a)
Ja też mam dwie różyczki na pniu w donicah. Niestety zaatakował je przędziorek i zastanawiam się czy jest sens je ratować. szkoda mi ich trochę, bo właśnie ładnie zaczęły kwitnąć,a tu znowu jakieś dziadostwo. Znasz może coś skutecznego na przędziorka?


Przędziorek atakuje przeważnie rośliny stojące w zbyt gorących miejscach. Jak one stoją u Ciebie? Ile mają słońca? Jakie duże są donice? Jak często podlewasz? Jakie to róże?

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
bleebla 10:52, 27 sie 2015


Dołączył: 13 sty 2013
Posty: 4757
Jestem już. Zdjęciami się pozachwycałam Bardzo lubię takie ujęcia.
Postaram się przeczytać wątek w wolnej chwili... jak już przedszkole otworzą
____________________
Aga - Mała eLeczka
KasiaW76 11:00, 27 sie 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Piękne zdjęcia
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
Warmia 11:01, 27 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Anda napisał(a)


Przędziorek atakuje przeważnie rośliny stojące w zbyt gorących miejscach. Jak one stoją u Ciebie? Ile mają słońca? Jakie duże są donice? Jak często podlewasz? Jakie to róże?



To są jakieś miniaturki, kupione w Lidlu, więc NN. Stoją na tarsie od południowej strony, ale na podcieniu, więc słońce mają od pewnego momentu. Powiedz mi, czy jest szansa na uratowanie ich? Jeżeli tak to jak mam je przezimowć?
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Anda 11:36, 27 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33561
Na temat miniaturek nie wiem zbyt wiele. Co wiem to napiszę. One są produkowane jako kwiatki okazyjne bez zwracania uwagi na ich jakość.
Sama dostałam kiedyś dwie w prezencie, ale nie na pniu. Przezimowały w większych doniczkach (30cm wys.) Po zimie jedna zaczęła chorować na czarną plamistość. Ani oprysk tymiankiem, ani dolistne nawożenie nie pomogły, więc ją pożegnałam. Druga była zdrowa, ale nie przeżyła kolejnej zimy.

Jeśli chcesz, możesz spróbować je ratować tym, co masz już w domu, żeby niepotrzebnie nie wydawać pieniędzy. Przędziorek nie lubi wody. Pryskaj przed południem i wczesnym popołudniem wodą, opłucz je porządnie jak deszcz. Do wieczora liski muszą być suche, bo inaczej będzie ryzyko czarnej plamistości. Jeśli możesz zrób herbatkę tymiankową lub ze szałwii albo skrzypu i tym pryskaj. Ewentualnie, jeśli nie zauważysz polepszenia, zrób oprysk płynem do mycia naczyń zmieszanym 1:5 z wodą. Więcej wody niż płynu

Ależ Ci napisałam elaborat. Może to co pomoże

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anda 11:43, 27 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33561
bleebla napisał(a)
Jestem już. Zdjęciami się pozachwycałam Bardzo lubię takie ujęcia.
Postaram się przeczytać wątek w wolnej chwili... jak już przedszkole otworzą


Fajnie, że wpadłaś Przedszkole to już niedługo


____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Warmia 11:43, 27 sie 2015


Dołączył: 14 maj 2014
Posty: 8120
Anda napisał(a)
Na temat miniaturek nie wiem zbyt wiele. Co wiem to napiszę. One są produkowane jako kwiatki okazyjne bez zwracania uwagi na ich jakość.
Sama dostałam kiedyś dwie w prezencie, ale nie na pniu. Przezimowały w większych doniczkach (30cm wys.) Po zimie jedna zaczęła chorować na czarną plamistość. Ani oprysk tymiankiem, ani dolistne nawożenie nie pomogły, więc ją pożegnałam. Druga była zdrowa, ale nie przeżyła kolejnej zimy.

Jeśli chcesz, możesz spróbować je ratować tym, co masz już w domu, żeby niepotrzebnie nie wydawać pieniędzy. Przędziorek nie lubi wody. Pryskaj przed południem i wczesnym popołudniem wodą, opłucz je porządnie jak deszcz. Do wieczora liski muszą być suche, bo inaczej będzie ryzyko czarnej plamistości. Jeśli możesz zrób herbatkę tymiankową lub ze szałwii albo skrzypu i tym pryskaj. Ewentualnie, jeśli nie zauważysz polepszenia, zrób oprysk płynem do mycia naczyń zmieszanym 1:5 z wodą. Więcej wody niż płynu

Ależ Ci napisałam elaborat. Może to co pomoże



Dzięki Miszczyni Będę próbować, ale po opłukaniu wstawić je do cienie?
____________________
Marta Jestem w polu Wizytówka- Jestem w polu
Anda 11:52, 27 sie 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33561
Ach weź, ja też się dopiero uczę.

Jak listki po południu będą suche to mogą iść do cienia.

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Milka 13:19, 27 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
U mnie miniaturki albo jeden albo 2 sezony, mimo dbania padają, zostają w końcu te żelazne róże
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 13:20, 27 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Anda napisał(a)


Tych kochanych bzyczków jest więcej, ale nie sposób wszystkich uchwycić

Ot pszczółki mają zajęcie, a Ty z nimi
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies