O, ludzie, tu o daliach, a ja o swoich zapomniałam i siedzą w trocinach, zamiast w doniczkach
Mus się poprawić
Ewo, wykopywałam jedną różę /Diamant/ z tych moich donic bez dna i ledwo dałam radę.
Korzenie miała niesamowicie wielkie, jak na młodą różę, posadzoną w listopadzie 2019 r.
Jakoś nie mogę wystartować w tym sezonie. Pogoda nie pomaga. Wszystko dookoła też nie. Ale przecież wiecznie ten marazm trwać nie będzie... (chyba... )
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Ewo, wpadłam pozdrowić, oglądałam wizytówkę, bo tyle na szybko możliwe Pięknie u Ciebie.
Podziwiam zawsze osoby, które na małej przestrzeni potrafią zgromadzić tyle gatunków i co najlepsze, to wszystko razem jeszcze harmonijnie wygląda! Dzieło sztuki. Ja się boję na razie takich eksperymentów, trzymam się grzecznie dekalogu Danusi i ograniczam gatunki, może kiedyś nabiorę swobody, na razie pewnie wyszedłby mi chaos
Kilka dni temu tak się w tej róży zakochałam u Ciebie, że jak ją dzisiaj zobaczyłam w szkółce, to od razu zakupiłam 1 sztukę Teraz się zastanawiam, czy wyeksponować ją w donicy, czy dokupić kolejne kilka sztuk i zrobić im rabatę
Ewa, czy 'Munstead Wood' faktycznie ładnie się komponuje z fioletem?
- z bodziszkiem?
- z kocimiętką?
plus do tego coś białego.