Ogólnie mam problem z różami Garden of Roses i Lavender Ice, i ich dostępnością, nie chcę kupować z korzeniem, boję się tego sadzenia, szukam w donicach, już nawet takich starszych sadzonek... tez nie jest łatwo

No i masz cudowności od Ciebie lecą
Porównuję sobie wiosny u Ciebie i u mnie gdzie ni do tulipanów czekam aktualnie na moje w sensie żonkile
posadzone w gruncie i dalej nic
Pozdrawiam Ewunia jak zwykle encyklopedia ogrodowa i cudowne foty u Ciebie

Wiem, że o kamasjach było mówione tysiąc pięćset razy, ale teraz nawet nie wiem gdzie szukać - jakie fajne odmiany macie, dziewczyny i chłopaki? Ja co prawda nie mam za bardzo miejsca, ale gdyby się zrobiło, to chciałabym wiedzieć już

Ewo, cudne tulipany i żonkile, zwłaszcza te pełne
Czy ja dobrze zrozumiałam, że można przygiąć różę rabatową i też będzie miała krótkopędy z kwiatami?
Moja Aprikola śmignęła niesamowicie i bym to zrobiła.

No dobra, udało mi się znaleźć donicowe Garden of Roses i Lavender Ice Czy brać 2L czy 5L ? Już nie patrzę na cenę, bardziej chodzi mi o krzak, pewnie te 5L to starsze sadzonki i będzie na nich więcej kwiatów?

To może niech Ewa doradzi z punktu widzenia szkółkarza - ja zawsze miałam te mniejsze i były ok. W większej sadzonka jest starsza, na pewno, więc też dojrzalsza, ale dłużej się bidula męczyła w donicy.