Tak, tez robie gnojoweczke, dodaje do niej cebule i czosnek Tym eliksirem traktuje rosliny tez profilaktycznie, wzmacnia i odzywia, zapobiega mszycy i grzybomI liscie jakie piekniusie sie robia
Proszę, Kasia już odpowiedziała Z Ludwikiem to tylko jak już są mszyce i tylko na nie, żeby pożyteczne owady nie oberwały nic przez nieuwagę. Gnojówką można profilaktycznie i częściej opryskiwać i podlewać. Tylko ze jak na mszycach już jakieś larwy złotooka albo biedronki żerują, to wtedy nie pryskać.
Bardzo dobrze na mszyce,działa napar z piołunu [działa kontaktowo,bo jest bardzo gorzki] i nie tylo na mszyce ale i inne owady ,można polewać ziemię,podobno na mrówki też ale nie stosowałam.
,Stosuję też popiół drzewny,biorę sitko i cukrzę ,a na Slimaki posypuję na ziemię
Wode z ludwikiem robie na oko, troszke ludwika, bardzo duzo wody. Gnojowka z pokrzywy. Kasiek dodaje tam jeszcze czosnek i cebule. Mozna tez dodac wrotycz i szalwie. Uwaga, bo strasznie smierdzi
Doświadczalnia bylinowo - różana.
Zaglądam tu codziennie z rana.
Bo byliny pasją mą,
a i róże co się pną!
Podglądam i podczytuję,
piję kawkę, coś notuję.
Stąd wiem, że na owady piołun, Ludwik, cebulowe
i mikstura już gotowa.
Potem pryskać w gniazdo mszyc,
po dwóch dniach nie będzie nic!
Pozdrawiam
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie