O tak..., w kwestii braku chemii można liczyć na Ewy podpowiedzi szkoda, że u nas nie ma, aż tak dużego wyboru produktów. Wystarczy spojrzeć na Neudorff, w Polsce w ofercie są aż... trzy produkty tej firmy
Jest co prawda z roku na rok coraz lepiej, ale kupić mączkę rogową lub wyciąg z wodorostów, czy skrzypu nie jest łatwo.
Wszystko zapisane, zobaczę co uda się kupić, a może do A10 będę musiała się wybrać
Ja jeszcze Promanalem będę pryskać na przędziorki i inne takie co na roślinkach przezimowały.
Asiu,to prawda, że wielu produktów brak.Promanal chcę zastosować po raz pierwszy i zastanawiam się, kiedy dobry czas na niego; myślę,że już niedługo.Do zasilania roślin mam zakupiony Biohumus...działa wiosną,jak obornik.
Dużo czytałam o mączce i zacznę chyba poszukiwania.
Znalazłam jeszcze opis działania specyfiku o nazwie "Grys rogowy":
jest jednym z najstarszych środków nawozowych. Działa łagodnie i długotrwale,zapobiega erozji gleby,poprawia jej strukturę,zwiększa żyzność,pomaga w tworzeniu humusu. Grys rogowy jako naturalny nawóz jest zalecany do wszystkich upraw; kwiatów, drzew, krzewów.
Ewo-Frezjo, grys i wiórki to pewnie to samo albo bardzo podobne. Rozkładają się nieco dłużej w glebie niż mączka rogowa.
Kasiek, wiesz, nie wiem Jeszcze poczekam trochę, do marca przynajmniej. Zobaczę, jak się temperatury będą rozwijać. Nie chcę pobudzać nowych wzrostów przyginaniem, bo jak mi te zmarzną, to będę musiała je ciąć, a tego nie chcę.