pewnie ze dam, zakopczykowałam wszystkie, te akurat mniej bo fairy odporne chyba...no ale zobaczymy

myslisz ze juz mozna troche przyciac brązowe gałązki czy jeszcze czekac ?

Cieszę się, że się te informacje przydają. Muszę jednak przyznać, że roboty z tymi różami w donicy więcej, niż przy różach na rabacie - o wiele więcej podlewania i nawożenia. Moje St. Cecilia i Brother Cadfael przez rok były w donicy. Potem poszły na rabatę. Wyjmowanie ich z takiej donicy też nie jest lekkie

To chyba w tym roku dam sobie spokój z donicami. Latem przez kilka tygodni mnie nie będzie, więc ryzyko, że nie przetrwają tego eksperymentu zbyt duże.

To chyba dobrze robisz Kilka tygodni to dlugo, a jak znow beda takie upaly to codzienne podlewanie konieczne.

Tutaj link do polecanych odmian roz do donic z jeszcze innego sklepu:

http://wurzelshop.rosen-stange.de/rosen/rosen-fuer-kuebelbeflanzung/index.html

Ewa wiesz, że to przez Ciebie też będą u mnie róże . No i jeszcze przez Rozark . Pewnie polegnę w tym temacie ale spróbować muszę koniecznie

Ewa wiesz, że to przez Ciebie też będą u mnie róże . No i jeszcze przez Rozark . Pewnie polegnę w tym temacie ale spróbować muszę koniecznie

Ok, będę głośno wołała o pomoc . Zamówiłam oczywiście Brother Cadfael , Heritage, Queen of Sweden i Artemis.