Tak wypatrzyłam że rozważasz /rozważałaś bez Black tower. Tak się składa że mam ten "krzak" tylko dlatego nie nie mogłam dostać Black beauty a bardzo chciałam czarną plamę. To nie jest żadne tower, to jest miotła. Mimo że mój jest młody bo ze mną od trzech lat dopiero to już widać że ma pokrój nie walca, wieży czy kolumny tylko ewidentnie idzie w stronę wąskiego odwróconego stożka. Sąsiedzi wieś obok też mają tą odmianę i u nich to już wyraźnie widać pokrój miotły. Najgorsze że przez te prawie pionowo ułożone gałązki nie ma jak sensownie przyciąć gdybyś chciała poprowadzić na wąski żywopłot. O tym że mi zachorował (inne bzy zdrowe) to już nie będę pisać może bo to tylko moja wina i ignorancja w temacie chorób i szkodników

Dużo bardziej skłaniałabym się w stronę ciętego szpaleru z Black beauty. Aha, plusem na pewno Black tower jest prawdziwie ciemny kolor- to nie ciemna wiśnia jaką mają buki czy pęcherznice tylko kolor chłodna czerń węgielka - i to jest ekstra
Na pewno wymyślisz coś super. Zazdroszczę że panujesz nad zachodnią ścianą działki. U mnie świerkowy żywopłot sąsiada zabrał mi całe zachodnie światło

Dodatkowo jesteśmy nieco w dołku i światło zachodzącego słońca mam na kwiatach tylko wiosną - to pewnie sobie wyobrażasz co czuje fotograf w takich chwilach?