Ja nie jestem do przodu, no jak możesz? Tak na serio, to wszystko się i tak potem wyrówna. Większych różnic jak dwa tygodnie raczej nie ma
Ja w sumie pryskam najczęściej Vitanalem i wyciągiem ze skrzypu, czasem mlekiem z wodą, a gnojówką z pokrzywy podlewam. Rośliny muszą sobie jakoś radzic same Do tej pory dają radę, więc źle nie robię.
Na pędraki użyłam nicieni, ale nie wiem, czy zadziałało. Powinnam powtórzyć na wiosnę.
A żywokost podobno dobrze działa na pomidory, jak się go przy sadzeniu do dołka włoży
Nie mam krokusów, mam tylko szafirki, ale nie kwitną jeszcze Pomorze zawsze ma wiosnę ciut później chyba Za to jak będziesz jadła świeże truskawki, to u mnie już tylko wspomnienie po nich będzie
Vitanal polecam, zwłaszcza ten do liści
Kasia Katel ma bez Eva i pięknie go prowadzi. Zajrzyj do niej Mi też się ten bez podoba, ale miejsca brak.
Na mączniaka Tylko mleko musi być to niepasteryzowane, a woda najlepiej deszczówka. Proporcje 1:9, czyli jedna część mleka reszta wody albo więcej, jak mączniak jest zaawansowany. Opryski trzeba powtarzać tak co trzy dni.