Dziewczyny pasjonatki róż macie jakieś narzędzie na tego pasożyta?

Dolaczam sie do pytania, bo u mnie to samo niestety. A jak bede nadal obrywac listki to moje roze nieglugo gole beda staly.
:-/

Kamcia napisał(a)

Dolaczam sie do pytania, bo u mnie to samo niestety. A jak bede nadal obrywac listki to moje roze nieglugo gole beda staly.
:-/

U mojej róży prawdopodobnie czarna plamistość..
http://www.oczarjk.pl/?act=258

Ewuś
Ja z innej beczki
Czy wiesz może dlaczego piwoniom zasychają i robią się czarne pąki?

katel napisał(a)

Cudowne zdjęcia, Summer Song pięknie się prezentuje . U mnie mak wschodni też się pokłada, w zeszłym roku bardzo źle przez to wyglądał - dostał drugą szansę ale nie poprawił się więc będzie miejsce na coś nowego

Mam nadzieję, że jesli mojemu dam podpórkę w przyszłym roku, to będzie już trochę bardziej stabilny i się tak nie rozłoży. Lubię te kwiaty Jeśli podpórka nie pomoże, to niestety też trzeba będzie się z nim rozstać

Tulucy, Łucjo, zrób chociaż wizytówkę ze zdjęciami Twoich róż Fajnie byłoby je jednak pooglądać Bruzdownica może wyrządzić wiele szkód, ale zwrot różany jest wg mnie bardziej niebezpieczny. U mnie też już wycięłam kilka pędów z bruzdownicą i ją zlikwidowałam. Najbardziej u mnie atakowała Mayora of Casterbridge, a tego już nie mam. W tym roku może będzie jej mniej.

Iwonka, Inka, no właśnie, jak się gęsto sądzi to potem chwasty co prawda miejsca nie mają ale i same byliny też
Ostrożen ma śliczny kolor Normalny oset Już jestem ciekawa jak się będzie u Ciebie prezentował i czy tak mocno się sieje jak te normalne osty.

Iza, właśnie, musisz gęściej sadzić

Mirelko, niestety pogoda sprzyja rozwijaniu się chorób grzybowych. Ciepło jest i wilgotno. U mnie LO i MW też już mają zainfekowane listki, które obrywam.

Kasja, i jak, wyspalaś się? U mnie dziś święto i dzisiaj posypaliśmy aż do wpół do dziewiątej Moje dziecię po wczorajszej wycieczce było bardzo zmęczone

Makao, Aniu, byłam u Ciebie i napisałam.

Madzenka, dziękuję

Gierczusiu, Elu, Marcus też ładny i nie taki duży

Gosiu Malkul, szałwiom sie u mnie ewidentne podoba. To chyba jedna z najlepiej rosnących bylin u mnie

Janko, Zagajanko, u mnie też, a fotki mam jakieś nawet, tylko z aparatu na kompa muszę je wreszcie przegrać

Ewo Frezjo, a nie ma w PL jakichś środków wzmacnjających bazujących na kwasach zbóż? Robię opryski takim preparatem dostępnym tutaj pod nazwą Vitanal. Może w Pl też jest?

Gosiu Gosika, te choroby lubią ciepłe i wilgotne powietrze, a teraz tak właśnie było. Nawet w nocy były temperatury powyżej 15 stopni.
Na chrabąszcza nie znam niestety lekarstwa. Jedynie zbieranie i niszczenie go pozostaje. Nadzieja w ptakach, że go na obiad wszamają

Jana, i bardzo dobrze Sadź Lykkefund jak Ci się podoba a potem opiszesz jak się u Ciebie rozwija Giardina i Camelot są mniejsze i mają bardzo ładny róż, który wg mnie nie będzie się gryzł z Lykkefund.
Płatki na konfitury to jeszcze dobre są z róż Bugnet, Indigo, Königin von Dänemark, Rosa gallica Versicolor, Mme Boll, LO, Jaques Cartier, Ispahan, Sidonie, Gertrude Jekyll, Rosa centifolia muscosa, Mme Hardy. Tak ogólnie na konfitury nadają się najbardziej pachnące róże i rugosy, najczęściej historyczne. Nie wiem dlaczego, ale nie używa się do tego róż wielkokwiatowych.

Kamcia napisał(a)

Dolaczam sie do pytania, bo u mnie to samo niestety. A jak bede nadal obrywac listki to moje roze nieglugo gole beda staly.
:-/

Chrabąszcza majowego zbieraj i niszcz, a płatków jesli chorobą nie zaatakowane, to nie musisz obrywać

patrycja napisał(a)

Ewuś
Ja z innej beczki
Czy wiesz może dlaczego piwoniom zasychają i robią się czarne pąki?

Nie wiem na pewno, ale z obserwacji moich piwonii może to być grzyb, Botrytis coś tam.

Szałwie są śliczne, ja muszę dokupić sobie jakieś ładne, ale jak mi gość ostatnio zaśpiewał 20 zł za jedną, bo z Holandii to postukałam się w głowę.
A u mnie róże dopiero zaczynają.. jeszcze muszę poczekać

abiko napisał(a)

Szałwie są śliczne, ja muszę dokupić sobie jakieś ładne, ale jak mi gość ostatnio zaśpiewał 20 zł za jedną, bo z Holandii to postukałam się w głowę.
A u mnie róże dopiero zaczynają.. jeszcze muszę poczekać

Za 20 zł to musiałaby być już jakaś super wypasiona donica. Taką mogłabyś na 4 podzielić
U mnie niektóre róże też dopiero zaczynają, np. Brother Cadfael. A Jude to dopiero ma malusie pączusie, leniwiec