Na pewno tak będzie...że będzie ciasno...a teraz za wszelką cenę chcę uzyskać szal z niebieskich marcinków...jak je gdzieś kupię to dosadzę dla lepszego efektu, wszędzie są wysokie, a ja poszukuję niskich, takich jak mam te na zdjęciu...marnie ich widać, bo to prawdziwe malizny...a może doczekam, że kiedyś powiem o nich "kępy"...
Pewnie szybciej niż za dwa sezony .
Ślicznie wyglądają te białe wrzosy . Marcinki rosną zawsze jak na drożdżach. Już w następnym roku będą wyglądać efektownie, a jeszcze sezon dalej trzeba je będzie ograniczać .
o Matko Boska z córką!!!!!!!!!!!
dokonałaś fenomalnego wyboru na dziś,ale wiesz że będziesz musiała w przyszłosci ucieć z marcinkami bo zasłonią całą rabate,albo związywać latem w pukle
na dzień dzisiejszy jest cudownie
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Jak dosadziłam, to też od razu tak pomyślałam, że marcinki w niedalekiej przyszłości rozpanoszą się i mogą zasłonić pozostałe rośliny... ostatnio latałam po ogrodniczych w poszukiwaniu marcinków żeby posadzić je w to właśnie miejsce...Z jeden sezon tak zostawię...bo gdybym zaraz je stąd zabrała, to eM chyba by mnie udusił,,, więc aby uniknąć zgrzytów rodzinnych i przedwczesnej śmierci, zostawiam je w spokoju... bo i tak eM marudzi, że ciągle coś wymyślam...Ale jak coś nie będzie mi pasić, to i tak przeniosę je...zawsze się znajdzie inna miejscówka...