zakwitło mi coś na biało, pierwszy raz, bo mam od niedawna, po liściach jesienią zidentyfikowałam jako wilczomlecz, ale teraz nie wiem...może ktoś pomoże mi w identyfikacji...

Czyli odporność już rośnie
To białe wygląda mi na wawrzynka.

Jolu, Też mam taką myśl, że to wawrzynek wilcze łyko. Zdrowie po szczepieniu niech wraca jak najszybciej! Spokojnych świąt.

Joku napisał(a)

Czyli odporność już rośnie
To białe wygląda mi na wawrzynka.

Dzięki Jolu, Twoja identyfikacja jest trafna...sprawdziłam i wszystko sprawdza się co do joty...liście też, jakie miał jesienią.

hankaandrus_44 napisał(a)

Jolu, Też mam taką myśl, że to wawrzynek wilcze łyko. Zdrowie po szczepieniu niech wraca jak najszybciej! Spokojnych świąt.

Tak Hanuś, to jest wawrzynek wilczełyko. Zdrowie wraca na normalne tory, to najważniejsze. Dzięki za życzenia

Fajnie, że zdrowie wraca, teraz będzie tylko lepiej

Basieksp napisał(a)

Fajnie, że zdrowie wraca, teraz będzie tylko lepiej

Taką mam nadzieję, że po upływie 2 tygodni odporność będzie rosła...
U nas od wczorajszego popołudnia bialutko i pieruńsko zimno...wiosna obrazi się przy takich temperaturach, a my w tych grubych gaciach będziemy się kisić do czerwca?...

Tak długo chyba nie . Nie wytrzymam, nie lubię grubych gaci

Jolu, a kto je lubi...ha,ha..
Grad przyklepał krokusy do ziemi...biedna magnolia zdziwiona, że otwierające kwiaty smaga śnieg poganiany wiatrem, kwiecień plecień, bo przeplata, trochę zimy trochę lata...już oczy cieszyły się z pierwszych wiosennych promyków i rozkwitających pierwszych kwiatków, a tu bach i znów zimowo...nie lubię takiej huśtawki.

Czytam, że u Ciebie aura nie odbiega od naszej...też takiej nie lubię