Dyskusja na temat szczepienia. Na czasie. My z eM mamy termin na 14 kwietnia, myślę że tylko Astra wchodzi w rachubę. Miejsce szczepienia mamy aż pod Szczecinkiem, więc wycieczka ponad 2 godzinna nas czeka. Jakiś punkt mobilny, szkoda że tak daleko, ale nie chcieliśmy wybrzydzać, jak się pojawiła możliwość zaszczepienia to szybciutko z niej skorzystaliśmy. Trochę się boję tej Astry.
Elisko, wiosna wszędzie już zawitała, krokusiki, przebiśniegi śliczne.

Fanie dodałaś energii w ogrodzie nam wszystkim taka pozytywna energia się przyda, lubię podglądać Twoje dodatki w ogrodzie, masz ciekawe pomysły

Melduję się po wczorajszym szczepieniu. W nocy i do rana bez objawów, teraz jak przy lekkim przeziębieniu ze stanem podgorączkowym.

Nie wiem jak system przyporządkowuje miejsce szczepienia. Ja i mój nieco młodszy M mieliśmy do wyboru jedynie Amber Expo. Rejestrowaliśmy się przez profil zaufany.
Na tzw. "zdrowy rozum" szczepionka wydaje się bezpieczna skoro zaszczepiono kilkanaście lub kilkadziesiąt mln osób i nie słychać o licznych powikłaniach (wyłączając takie łagodne jak mam ja).

Temat nie jest mi obcy bo przyznam się że kilkanaście lat przepracowałam w małym ośrodku zdrowia i na oddziale dziecięcym jako pediatra. Wiązało się to z nadzorowaniem szczepień dzieci. Jakichś dramatycznych powikłań sobie nie przypominam. Korzyści zdecydowanie przeważały nad wadami. U nas odra była nieobecna, pierwszy przypadek mi się trafił u nieszczepionego dziecka z Niemiec.

Koniec "agitacji" .

Agatorek napisał(a)

No i pięknie i wiosennie
A po śniegu ani śladu

Nareszcie...bez śniegu...ufff

mirkaka napisał(a)

Dyskusja na temat szczepienia. Na czasie. My z eM mamy termin na 14 kwietnia, myślę że tylko Astra wchodzi w rachubę. Miejsce szczepienia mamy aż pod Szczecinkiem, więc wycieczka ponad 2 godzinna nas czeka. Jakiś punkt mobilny, szkoda że tak daleko, ale nie chcieliśmy wybrzydzać, jak się pojawiła możliwość zaszczepienia to szybciutko z niej skorzystaliśmy. Trochę się boję tej Astry.
Elisko, wiosna wszędzie już zawitała, krokusiki, przebiśniegi śliczne.

Oj, to przypadł Wam baaardzo odległy punkt szczepień...no ale cóż począć...?
Też boję się tej Astry, nawet śni mi się nocami, ale wpływ na wybór żaden...
Mój termin zbliża sie milowymi krokami...pojutrze.

Basieksp napisał(a)

Fanie dodałaś energii w ogrodzie nam wszystkim taka pozytywna energia się przyda, lubię podglądać Twoje dodatki w ogrodzie, masz ciekawe pomysły

Dzięki Basiu...ja jestem Bliźniak, więc pomysły podwójne... Mam widocznie dwie natury...

Joku napisał(a)

Melduję się po wczorajszym szczepieniu. W nocy i do rana bez objawów, teraz jak przy lekkim przeziębieniu ze stanem podgorączkowym.

Trzymam kciuki Jolu, żeby wszystko co złe omijało Cię...Ja pojutrze...spotkam się z Astrą...

Wczoraj mnie dorwało, jak przy przeziębieniu z temp do 38st. Przespałam cały dzień. Dzisiaj już dobrze. Da się wytrzymać. I cieszę się że odporność mi rośnie .

Trzymam kciuki za pojutrze .

Dzięki Jolu za info...trochę się boję...no ale cóż...