Agnieszko, Basiu...dziękuję za życzenia i Wam również życzę wszystkiego co dobre, co zdrowe i spełnienia marzeń tych osobistych i ogrodowych również.
A teraz reakcja poszczepienna AZ:
Po 10 godzinach od szczepienia pojawiły się dreszcze i szybko rosnąca gorączka, przy 39,3 stopni wzięłam Pyralginę Gorączka. W nocy nie mogłam spać z powodu pulsacyjnego bólu w nadgarstkach...no i gorączki, która znów wracała do 39,8 st.
więc znów tabletka na obniżenie...Wczoraj przez cały dzień leżałam z temperaturą 38,7...39,1...nadgarstki przestawały boleć. Dziś rano obudziłam się wyspana i już bez gorączki, ćmi jedynie trochę głowa...
Natomiast eM miał ból głowy, który po 2-gim Apapie ustąpił, a temperatura to 37 stopni przez kilka godzin.
Myślę, że różnica w objawach poszczepiennych między nami bierze się z różnicy wagi, bo dawka szczepionki jest identyczna dla każdego. Ja jestem "mikrus 158cm", a eM "kawał chłopa 186cm", no i z odpowiednio wyższą wagą...
Dziś przygotowałam jedzonko na święta, chociaż towarzyszy mi ogólna słabość.
Ciast nie piekłam, bo syn kupił w cukierni...tym razem będą takie.
Przed chwilą pospacerowałam po ogrodzie.