Joku napisał(a)

Pięknie masz rozrośnięte pierwiosnki, muszą im odpowiadać warunki w ogrodzie. Koniczynka bardzo ładnie się prezentuje, powiedziałabym romantycznie .

Pierwiosnki rosną jak szalone, warunki, to :
- zła gleba - piach ze żwirowni (podnosiliśmy grunt o 60 cm)
- wiatr wszechobecny, o każdej porze roku, urywający głowę
- częste dzielenie, nawet drastyczne, bo po 1 gniazdeczku
ot i cała tajemnica, a koniczynka dziękuje w ukłonach...

Magara napisał(a)

Ale fajnie, kolorowo

Elisko, kiedy najlepiej dzielić pierwiosnki???

Dzielę o każdej porze roku, z wyłączeniem zimy, dzielę, kiedy mam taka potrzebę. Jednakże wiosenne dzielenie uważam za najlepsze, gdyż mają czas przez cały sezon na rozrastanie. Dzielić najlepiej w pochmurne dni, bo nie pokładają się jak placki, a w słoneczne leżą od razu, ale nawet i to im zbytnio nie przeszkadza. Im częściej dzielę, tym szybciej przyrastają. śmiało do boju...

Ach, te Twoje pierwiosnki, rozszalały się na dobre

Alu, sama jestem zaskoczona szybkością ich wzrostu, bo glebę mają kiepską...

Tulipany po dzisiejszej zimnej nocy...

Rumianko, dzięki, będę dzielić

Ojacież jakie pierwiosnki! No szok! A ja się bałam ruszać, żeby nie zmarnować!

Masz pierwiosnkowy raj . Chyba u nikogo innego nie widziałam aż tyle

Wpadłam w zachwyt na widok tych obwódek z pierwiosnków.
"Przepis" na sukces w ich w uprawie przeczytałam. Powiedz tylko, czy pierwsze pierwiosnki kupiłaś, czy sama siałaś?

A jeszcze jedno pytanie - dzielisz wiosną? Czy latem też Ci się zdarzyło?