Fajnie, że sa plany. Kiedyś myslałam, że mam ogród zrobiony i martwiłam się, co ja będe robiła.
A potem okazało się, że co roku sa jednak jakies nowe plany.
Uwielbiam to
Przyszłam z pytaniem, odnośnie tej padniętej obwódki bukszpanowej w koniczynce. Przycinałaś ją zanim pojawiła się choroba? Pytam bo chodzi mi po głowie przycięcie moich bukszpanów w żywopłociku. Jak zaglądałam do środka jesienią, wewnątrz gałęzie i listki były lekko żółtawe. Obawiam się że może grzyb zaatakować po przycięciu. Każda rada, własne doświadczenia dla mnie cenne.
I jeszcze jedno pytanie. Dostałam od ciebie nasiona ostróżki. Wysiałam latem ładnie wykiełkowały ale padły ofiarą ślimaków. Chcę siać teraz. Czy nasiona trzeba wystawić na mróz?
Jolu, moje bukszpany zanim przycięłam były już zainfekowane, a po przycięciu zrobiło się jeszcze gorzej...aż co całkowitej zagłady...W międzyczasie, by je ratować, robiłam kilkakrotne opryski z lepinoksu i jeszcze innych środków, których nazw teraz nie pamiętam, bo niedawno wywaliłam opakowania po nich. Były to środki i na ćmę i na grzyba...ale i tak to nic nie dało, jedynie uspokoiło moje sumienie, że coś robiłam, by ratować bukszpany...
Odnośnie nasion ostróżki, to nigdy nie mroziłam, a siałam w różnych porach...Jakbyś potrzebowała, to nasiona jeszcze mam i mogę Ci dać. Moje ostróżki jakoś odporne na ślimaki...albo ślimaki maja u mnie w ogrodzie inne smaczniejsze dla nich rośliny i ostróżkami się nie interesują...