Gdzie jesteś » Forum » Domowe » Nasze storczyki

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasze storczyki

monteverde 22:45, 01 gru 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
one stały przez całe lato na balkonie od strony wschodniej, miały słońca mało dopiero w październiku je wzięłam do domu, a i tak już liście te obcięłam, pędy kwiatowe ma, to znaczy ,że nic strasznego, może jakiś ptak co nieco na liście spuścił lecąc
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
nesa 13:44, 06 gru 2011


Dołączył: 06 wrz 2011
Posty: 108
czy ktoś na szybko może mi poradzić? dostałam storczyki (falki), moje pierwsze w życiu, ale już przechodzone i przekwitnięte, bo się właścicielowi poprzedniemu znudziły.

Z jednym jest wszystko ok, ma fajne, jasnoszare korzenie. A drugi - połowa, ta od spodu, właśnie gnije (mam kwiatki od 2 tyg., jeszcze ich nie podlewałam). I teraz pytanie, co robić? wyjąć go z tej osłonki, oberwać gnijące części i resztę wsadzić z powrotem (niby logiczne?) czy czekać, nie podlewać, samo przejdzie? wiem, dla niektórych z Was może to być typowe "pytanie blondynki" (wystarczy spojrzeć na zdjęcie ), ale ja problem mam realny, bo chciałabym się doczekać kwiatków...
____________________
Agnieszka - Cienisty mikrokosmos
hanka_andrus 15:04, 06 gru 2011


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Jeżeli dużo jest tych gnijących,to obciąć korzenie brązowe,przysypać cynamonem lub węglem drzewnym,i wsadzić ,najlepiej do nowego podłoża do storczyków/musi być grube// \podlać dopiero po tygodniu,cały czas /około miesiąca /trzymać w torebce foliowe,zamkniętej,wietrzyć codziennie.Po miesiącu folię zdjąć.Jak przeżyje-sukces,jak padnie? mała strata.
Moje przeżyły.....
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
abiko 10:52, 09 gru 2011


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8410
U mnie zaczyna się szał storczykowy, 5 powypuszczało nowe kwiaty, czekam aż zakwitną, ale wczoraj przy próbie patykowania złamałam jeden, pięknie zapowiadający się pęd kwiatowy tzn, nie całkiem, myslicie, że da się go uratowac czy ściąć całkiemaby nie obciążać rośliny?
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
barbara_kraj... 17:36, 09 gru 2011


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Zależy na jakiej wysokości złamany. Jeśli tylko czubek radziłabym go zostawić, podrośnie i może wypuścić z głównego pęd boczny. Zdjecie by się przydalo
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
Sebek 20:35, 09 gru 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
hanka_andrus napisał(a)
Jeżeli dużo jest tych gnijących,to obciąć korzenie brązowe,przysypać cynamonem lub węglem drzewnym,i wsadzić ,najlepiej do nowego podłoża do storczyków/musi być grube// \podlać dopiero po tygodniu,cały czas /około miesiąca /trzymać w torebce foliowe,zamkniętej,wietrzyć codziennie.Po miesiącu folię zdjąć.Jak przeżyje-sukces,jak padnie? mała strata.
Moje przeżyły.....


Z tą torebką to ciekawe - nie słyszałem jeszcze o tym.

Ja jednego kupiłem prawie bez korzeni i żyje nadal - ma dwa latka
Wyglądał bardzo mizernie, ale obciąłem korzenie, dałem nowe podłoże i umiarkowanie podlewałem.


Twoim storczykom Nesko na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc......aspirin
Rozcieńczasz w jednym litrze tabletkę i podlewasz.
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Sebek 20:36, 09 gru 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
barbara_krajewska napisał(a)
Zależy na jakiej wysokości złamany. Jeśli tylko czubek radziłabym go zostawić, podrośnie i może wypuścić z głównego pęd boczny. Zdjecie by się przydalo


Tak tak - raz też tak zrobiłem - a on po kilku dniach wypuścił pęd boczny

Jednak był ułamany wysoko - chyba nad 4 oczkiem
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Neska 21:13, 10 gru 2011


Dołączył: 05 mar 2011
Posty: 2377
Sebek napisał(a)

Jeżeli dużo jest tych gnijących,to obciąć korzenie brązowe,przysypać cynamonem lub węglem drzewnym,i wsadzić ,najlepiej do nowego podłoża do storczyków/musi być grube// \podlać dopiero po tygodniu,cały czas /około miesiąca /trzymać w torebce foliowe,zamkniętej,wietrzyć codziennie.Po miesiącu folię zdjąć.Jak przeżyje-sukces,jak padnie? mała strata.
Moje przeżyły.....


Z tą torebką to ciekawe - nie słyszałem jeszcze o tym.

Ja jednego kupiłem prawie bez korzeni i żyje nadal - ma dwa latka
Wyglądał bardzo mizernie, ale obciąłem korzenie, dałem nowe podłoże i umiarkowanie podlewałem.


Twoim storczykom Nesko na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc......aspirin
Rozcieńczasz w jednym litrze tabletkę i podlewasz.


Sebciu moim storczykom nic nie dolega. Chyba pisałeś do Nesy.
____________________
Pozdrawiam Kasia - Ogród na skraju sadu
Sebek 21:50, 10 gru 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Wiem - tylko zdrobnienia użyłem
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
nesa 23:49, 10 gru 2011


Dołączył: 06 wrz 2011
Posty: 108
Sebek, dzięki za radę, na pewno zastosuję na razie wprowadziłam w czyn porady Hani
a nicki faktycznie mylące, Nesko. to dlatego, że taki ładny, nieprawdaż?
____________________
Agnieszka - Cienisty mikrokosmos
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies