Ale macie piękne storczyki! Tak sobie zajrzałam do wątku i widzę, że nie tylko Phalaenopsis jest w Waszych domach. Mam ogromną chęc 'spróbować' innych storczyków niż Phalaenopsis, te które mam kupiłam w marketach i tylko te można dość łatwo kupić. Skąd bierzecie inne storczyki, od innych hobbystów? Widzę, że są sklepy internetowe, na allegro coś sprzedają, ale jak te rośliny znoszą wysyłkę?
Pozdrawiam Storczykomaniaków

Zajrzyj na stronę Orchidgarden

Dzięki Haniu Ależ tam tego jest, czysty obłęd. jak się człowiek nie zna, to nie sposób wybrać z sensem, bo tanie nie są i szkoda byłoby zmarnować przez brak wiedzy, więc zacznę od książki o storczykach

Pewnie, i trzeba wybrać takie co w mieszkaniach dadzą radę. Mnie sie podoba Catleya, i dendrobium. Catleyę kiedyś miałam, kupiłam od kwiaciarki za 5 ZŁ,. Bo już nie kwitła i nie miała chęci czekać na kwiaty cały rok by sprzedać. Kwitła u mnie, i rosła przez 2 lata, a potem zachorowałam i zasuszyła się. Ale jeszcze nabędę podobną. A teraz mam dendrobium, z małego patyczka uzyskałam "dziecko" i hołubię jak dziecko. Może co z tego i będzie. Od stycznia zieleń zachowuje i nawet trochę przyrasta. Ale cierpliwości trzeba mieć dużo, to nie trzykrotka.
Bhył czas ,że zachwycałam się falkami, ale te patyki przy kwiatach mnie denerwują/

Kasya napisał(a)

nie znam nazw, moze ktos mi rozszyfruje ?


prawdopodobnie Oncidium Sharry Baby

Kasyo, gdzie kupujesz storczyki? przepiękne są twoje nabytki. jak się mają kilka miesięcy od zakupu?

hanka_andrus napisał(a)

Pewnie, i trzeba wybrać takie co w mieszkaniach dadzą radę. Mnie sie podoba Catleya, i dendrobium. Catleyę kiedyś miałam, kupiłam od kwiaciarki za 5 ZŁ,. Bo już nie kwitła i nie miała chęci czekać na kwiaty cały rok by sprzedać. Kwitła u mnie, i rosła przez 2 lata, a potem zachorowałam i zasuszyła się. Ale jeszcze nabędę podobną. A teraz mam dendrobium, z małego patyczka uzyskałam "dziecko" i hołubię jak dziecko. Może co z tego i będzie. Od stycznia zieleń zachowuje i nawet trochę przyrasta. Ale cierpliwości trzeba mieć dużo, to nie trzykrotka.
Bhył czas ,że zachwycałam się falkami, ale te patyki przy kwiatach mnie denerwują/

Haniu, trzymam kciuki za Twoje 'dziecko', żeby Ci pieknie zakwitło jak dorośnie, choć to pewnie i ze 2 lata może potrwać.
Masz rację, storczyki to nie trzykrotki, trzeba mieć do nich cierpliwość, ale jaka satysfakcja, jak sie widzi pojawiający pęd kwiatowy. Falki są kochane, ale bardzo podobają mi się dendrobia, może uda mi się kiedyś gdzieś kupić a jak nie, to ostatecznie i wysyłkowo zaryzykuję. Z
Znalazłam dobrą ksiązkę z drugiej ręki na allegro, poczytam i będę szukać nowych roślinek
Miłego tygodnia!

Wzajemnie, Basiu!

Czyli rozumiem, że Cymbidium mogę już wynieść na zewnątrz?, denrodbia już wyniosłam. Niech rosną.. pogroziłam im palcem, bo nie słuchają. Niestety nie mam takiego chłodnego miejsca ze światłem i to jest problem.. na strychu będzie za mało światła, ale zobaczymy.

Jakie storczyki polecicie na ten miesiąc do wsadzenia?

Chciałam Was zapytać, czy zmieniacie po zakupie podłoże kupionym w marketach falkom? Mam bardzo male doświadczenie w storczykach i zastanawiam się, czy powinna zmienić podłoże phalaenopsisowi kupionemu 3 miesiące temu, bo zaczęły mu zółknąć 2 dolne liście, mały pęd kwiatowy wypuszczony z kwitnącego pędu urósł na 5 cm i zaczyna zamierać a ja nie potrafię rozgryźć, dlaczego. Podlewam jak wszędzie piszą, pozwalam przeschnąć podłożu i wtedy do miski z wodą i odrobiną nawozu, ale storczyk ma bardzo drobne podłoże, prawie nie widzę kawałków kory, to bardziej jak torf wygląda, może w środku doniczki za długo ma zbyt mokro? Doniczka nie jest nadmiernie wypełniona korzeniami, więc za ciasno mu nie jest, ale może za mało powietrza?
Będę wdzięczna za poradę od osób doświadczonych w temacie.
pozdrawiam