Co z żywoplocikiem?Co zdecydowalaś? , też szukam czegoś co by kolo warzywnika posadzić.Hmm, tylko ja myślalam o czymś wyzszym, ale moze faktycznie zostanę przy niskim

O u mnie też grad wczoraj przeszedł, czym mnie niezmiernie zdziwił, potem rzęsisty deszcz, dziś niby słonko, ale zachmurzenie spore i komórka pokazuje, że będzie padać z przerwami. Aż się zastanawiam, czy nie lecieć do mamuśki do ogrodu i jej czegoś nie zwinąć, żeby wsadzić u siebie

Tulipanki pięknie się trzymają!!

cis też fajna opcja na "ramkę" warzywniaka, mam cały szpaler cisa- wolno rośnie, w porównaniu do tuj wydaje się bardzo wolno. Ale to będzie atut myślę przy warzywniaku, bo będzie można go fajnie formować.

Wpadam z rewizytądziękuję za życzenia! też mam ten sam problem jeśli chodzi o warzywniak,posadziłam tam zielone kolumnowe berberysy,one szybko po zimie ruszają,ale niestety zimą jest łyso..potem dosadziłam tuje,które docelowo można ciąć w kostkę i przyglądam się...wydaje mi się że bukszpan lub cis wprowadza większą elegancję i porządek,a na jego tle zawsze można wsadzić trawy lub coś kolorowego.Jest jeszcze cała gama trzmielin,które też są zimozielone i łatwe do formowania

Grubej dyni zmagania....zerknij na ostatnie strony tego wątku. Jest żywopłot w tujek jakichś przed warzywnikiem. Wygląda z daleka jak z cisa

Ewelina, jeszcze nie zdecydowałam, wciąż szukam A Ty masz już coś na uwadze?


Asia, u mnie dzisiaj znowu burza i deszcz, pogoda idealna na sadzenie, wszystko się przyjmie. Z tulipanków w większości już strzępy i zaczynają bardziej szpecić niż zdobić.

Lusi, cis jest elegancki, ale drogi. Planujemy w połowie czerwca robić taras i schody wejściowe, więc spory wydatek mnie czeka, nie wiem czy na żywopłot cisowy zostanie kaski


Sylwio, czytałam, ze na żywopłot nadaj się również derenie, tawuły i właśnie trzmieliny. Ale tak myślę sobie, że jednak czegoś jednolitego potrzebuję. Idę w takim razie do Ciebie obejrzeć warzywnik

Dziękuję Marti, byłam, widziałam, elegancko tam

Wojtki
Widać jak ładnie się regenerują po psich wyczynach




Szkoda, że nie mam dla nich ładnego tła:/

Śliczne te Wojtki... moje Hilli zmasakrowane. Wycięłam te zasiurane gałązki a tu nowe brązowieją. Twoje piękne, zieleniutkie!

Ala a nie myślałaś aby te śliczne Wojtki, które teraz pokazujesz przesadzić do warzywnika i zrobić z nich żywopłot? A na to miejsce coś innego, wyższego co przysłoni sąsiada?

Cienista