Alicjo w podpowiadaniu nie jestem dobra ale gdzieś widziałam żywopłot z berberysa i bardzo fajnie się prezentował tylko właśnie to ścinanie albo z pęcherznicy bordowej lub żółtej
Alicjo, przemyśl te tawuły - wiosną tnie się krótko, jako jedne z pierwszych startują. Nie kłują
Jako obwódka p/się moim zdaniem doskonale pełnią swoją funkcję.
Późno też tracą liście.
Przy psie najważniejsze, aby w ogóle tam nie wchodził. Zimą też. Tego trzeba pilnować i będzie respektować zakazy. Z psem jest jak z dzieckiem - jak raz pozwolisz to oznacza, że zakaz nie obowiązuje. Cała nauka bierze w łeb.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Ale jak będzie obsikana to klops. Trup. Jak połamie to też klops. Między nami mówiąc i berberys nie jest zaporą, a dla oczu psich niebezpieczny. No i wyciąganie kawałków berberysa z psich kudłów....brrrr
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Pies zawsze sobie znajdzie miejsce do kopania, trzeba się z tym liczyć a moje koty też mi robią szkody, teraz wydeptały sobie ścieżkę w nowym trawniku i cały czas tam łażą, masakra.