Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Moje małe wielkie marzenie

Pokaż wątki Pokaż posty

Moje małe wielkie marzenie

Kasiolaaa 12:23, 28 cze 2018


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Alicja powiem ci szczeze ze kiedys nie przepadalam za rozchodnikami bo na cmentarzach bylo ich pelno zle mi sie kojarzyly ale teraz lubie je u ciebie tak czysto i ladnie wygladaja rabatki
____________________
KasiolaaaKasiolaaa
MirellaB 09:09, 29 cze 2018


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
alis napisał(a)

Tak Mirelko Ma bardzo dużo kwiatostanów i jest niższy niż pozostałe, ale o to mi chodziło.

Spójrz na to zdjęcie



Tam na innych rozchodnikach też niektóre pędy poprzycinałam, widać wyraźnie: wysokie i niskie pędy, ale zobaczymy jak będzie kwitł, czy będzie miał ładne kwiaty?
Będę monitorować je, bo sama jestem bardzo ciekawa jak będą się sprawować, mi zależy na niewysokich i zwartych w miarę możliwości kępach

Widać różnicę zdecydowanie. Jak dobrze Alicjo, że o tym napisałaś i udokumentowałaś fotkami. Mi też zależy na niższych i pełnych, bo moje potwory nie dość, że wysokie, szerokie, pokładające się to od środka z dziurą. Wyrywam im boczne gałązki, żeby nie zdominowały roślin obok. Za chwilę będę je podwiązywała

Edit. Napisz mi jeszcze kiedy dokładnie je cięłaś jak pamiętasz, jakie wówczas były wysokie i ile je ścięłaś?
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Toszka 10:02, 29 cze 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Rozchodniki wylegają kiedy mają za mokro. Na suchym stanowisku, z dobrym odpływem nadmiaru wody stoją jak świeczki.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
lutroja 14:28, 29 cze 2018


Dołączył: 01 gru 2016
Posty: 872
nie doceniałam wcześnie rozchodników, a teraz też je bardzo lubię ,ładnie uzupełniają całość rabaty.
____________________
Lusi Lubię go:)
zoja 14:48, 29 cze 2018


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
też zrobiłam taki eksperyment z rozchodnikami(ja dokładnie w połowie maja) a te obłamane części powtykałam w ziemię
obłamane krzaczki wyglądały długo żałośnie, ale na dzień dzisiejszy zrobiły się z nich niskie zagęszczone kule, a patyczki powtykane w ziemię po czasie omdlenia wyprostowały się i teraz szykują się do kwitnienia - w sensie są całe zapączkowane

za rok poobrywam wszystkie - ponieważ te nieposkracane są wysokie, ale mają mniej pędów z pączkami - pewnie znowu będą się kłaść albo przewracać...
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
anpi 16:04, 29 cze 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8198
Alis odpowiedziałam Ci u siebie str. 99 odnośnie tych dużych pergolekJak chcesz to zajrzyj
A na Błękitnego anioła to się chyba skuszę ,może dosadzę go do tej róży ,jakby chciał być taki duży jak u Ciebie ,to wtedy może zabiorę- przesadzę tą różę...?
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
alis 14:31, 30 cze 2018


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
sylwik69 napisał(a)
Zadbany ogród masz mucha nie siada

Dziękuję Sylwio Staram się, tak naprawdę każdą wolna chwilę (a dużo ich nie mam)spędzam w ogrodzie.
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
alis 14:35, 30 cze 2018


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
anpi napisał(a)
Alis odpowiedziałam Ci u siebie str. 99 odnośnie tych dużych pergolekJak chcesz to zajrzyj
A na Błękitnego anioła to się chyba skuszę ,może dosadzę go do tej róży ,jakby chciał być taki duży jak u Ciebie ,to wtedy może zabiorę- przesadzę tą różę...?

Dziękuję Aniu, byłam, widziałam, tylko nie miałam czasu odpisać.
Błękitny Anioł to jeden z bardziej odpornych clematisów, rok temu nie kwitł tak obficie. Któraś z dziewczyn (kiedy narzekałam na małe kwiaty)napisała mi, że odwdzięczy się obfitością kwiatów i sprawdziło się
Ja go polecam, chociaż mój eM mówi, że ma wyblakły kolor i nie w Jego guście
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
alis 14:42, 30 cze 2018


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
zoja napisał(a)
też zrobiłam taki eksperyment z rozchodnikami(ja dokładnie w połowie maja) a te obłamane części powtykałam w ziemię
obłamane krzaczki wyglądały długo żałośnie, ale na dzień dzisiejszy zrobiły się z nich niskie zagęszczone kule, a patyczki powtykane w ziemię po czasie omdlenia wyprostowały się i teraz szykują się do kwitnienia - w sensie są całe zapączkowane

za rok poobrywam wszystkie - ponieważ te nieposkracane są wysokie, ale mają mniej pędów z pączkami - pewnie znowu będą się kłaść albo przewracać...

Zoja, też poczyniłam podobne obserwacje U mnie Niko połamał niektóre łodyżki rozchodników, i jak Ty powtykałam je w ziemię i już nie mdlejąBędą kwitły
Rok temu takie były

____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
alis 14:44, 30 cze 2018


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
lutroja napisał(a)
nie doceniałam wcześnie rozchodników, a teraz też je bardzo lubię ,ładnie uzupełniają całość rabaty.

Lusi, pod wpływem O wszystko się zmienia, nasze upodobania do roślin najbardziej
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies