Kulki mam w donicach, tak na wszelki wypadek, a nawet cisy 6 szttylko z nimi gorzej tak polatać, miały być przeznaczone na rabatę słoneczną, Anitka pisze, że mam je tam wsadzić po łuku? Czekam z tym do wiosny, ale chyba najpierw poustawiam jakieś wielkie donice, żeby to sobie zobrazować, bo targać z ziemi i przestawiać te cisy, to samobójstwo a kolejne bójstwo to od eMa
Przeniosłam twojego posta, wiesz skąd Trochę tylko zmodyfikowałam by dało się łatwo czytać
Czyli masz opis gleb przemieszanych, zmienionych i zniszczonych działalnoscią człowieka podczas budowy. Cóż, tego mozna spodziewać się w mieście, na blokowisku.
Nie pozostaje ci nic innego jak produkować kompost z dodatkiem obornika i odtwarzać, ożywiać warstwę próchniczną. Każdy opadły listek jest na wagę złota, bo z liści uzyskasz cenną "ziemię liściową".
Zwłaszcza, że wyjściowo masz do dyspozycji zupełnie przyzwoity materiał w postaci gleb gliniasto-piaszczystych. Dodatek dużej ilości kompostu, obornika i kory wyczaruje ci fantastyczny fundament pod twój ogródek
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Na szczęście bloki zbudowano ze 30 lat temu
Ale taki opis znalazłam z 2014 więc chyba ktoś napisał bardzo ogólnie bo nowe budowy też są tylko w innych miejscach osiedla.
A kompost produkuję ile się da, tylko ciągle go mało, nawet liście z osiedla wieczorem przytachałam, z 10 worków tego było
Róże piżmowe to mieszańce róży multiflora. Z tego co wiem, one nigdy nie będą niskie Róża multiflora to duża, dzika róża. Dlatego i jej mieszańce są duże, szersze niż wyższe, ciągle kwitnące, ale też nieuczesane Wysokość to ok. 1 m, często więcej, a szerokość to na pewno więcej niż 1m. Doskonale nadają się na żywopłoty.
Jeśli chcesz małe róże, to zdecyduj się na jakieś niewysokie miniaturki z certyfikatem ADR, np. Lupo, Roxy, Pepita. Lupo ma Kasia z Mojej bajki. Możesz ją jeszcze podpytać
Jeśli mogą być jakieś do ok. 1m, to może nówki Kordesa Carmen Würth, Nautica albo Gartenprinzessin Marie-José, Gräfin Diana - troszkę wyższa.
Ja preferuję róże angielskie, ale one mogą czasem złapać jakiegoś grzyba Jeśli jednak się tego nie boisz, to możesz wypróbować u siebie Harlow Carr. Jest troszką wyższa, bo w gruncie będzie mieć dobrze powyżej metra. Ja mam moją w donicy.
Dzięki Ewa
Nie wiedziałam, że róże piżmowe takie wysokie rosną.
Jak spojrzałam na Lupo to te w mieście na rabatach raczej wyglądają jak ona.
Muszę pooglądać pozostałe