Ok dziewczynki, macie rację

Z ciekawości policzyłam dziś moje krzaczki pomidorów
Wiedziałam, że dużo posadziłam
Oscylowałam, że ok 50 szt mam...
I przeżyłam szok bo 50 szt to były same mikro dwarfy
Wszystkich razem mam 120 szt
Przebiłam chyba szaleństwo daliowe
Zapomidorowałam się na maksa,hahahaha

Renia, otworzysz warzywniak. Jak nic.

Oberwałam im dziś trochę liści, oczywiście robi się z nich gnojówka

Zaczynają się czerwienić
Ten pierwszy wyrósł mi w domu w donicy z kompostem, chyba jakiś sklepowy się wysiał

O mamo!! Tytan Pomidorowy jesteś

Zupy kocioł pomodorowej nagotujesz takiej z samych pomidorów z bazylią i zrobisz zjazd Ogrodowiska hihiii

Moja mama miala zawsze duzo pomidorów ale nigdy aż tyle. A i tak rozdawala na prawo i lewo.

Ale apetycznie
Osiedlowy warzywniak musisz koniecznie otworzyć - z sałatą i pomidorami

Hahaha muszę stragan postawić przy wejściu na ogródek

Tworzę w bólach leśne zakątki...podglądam nieustannie Aprila, Agatę Brzozową i Izę Ursę i jakoś efekty mizerne

Dokupiłam paproci ale na razie stoją w doniczkach na wenę twórczą.

Są cztery wielkie świerki więc i cztery połączone rabaty pod nimi.

Na tej na początku były same bodziszki ale chce je ograniczyć do kępek i poprzeplatać funkiami, paprociami i turzycami albo liriope.



Z drugiej strony...przycięliśmy świerki i trochę jaśniej się zrobiło




I trochę dalej, widok na łącznik, za plecami mam
kompostownik

Na kolejnej przesęliśmy do tyłu derenia variegata. Coś chciałam dać pod pień świerka...
Chcę tu gdzieś przenieść wielką zieloną hostę, bo nie mam tu żadnej...