Mam je w cieniu, mają wilgotno, nawożę czasem gnojówką, czasem nawozem do hortensji. Nie dbqm szczególnie już nie okrywam na zimę.
Wpisz hortensja Rembrandt, one mają różne kolory.
Polestar mam, kupiłam przez internet Ona się robi bardzo popularna, wydaje mi się, że gdzieś kiedyś mignęła mi u ogrodnika. Zaglądaj, może i u Was się pojawi.
Wiesz Reniu, ja bardzo chętnie rozmnożę wszystko, ale w przypadku tej hortensji nie przyszło mi to do głowy, bo ona jest maleńka i ma maleńkie przyrosty. Ale obiecuję, że dokładnie się przyjrzę, czy da się coś wygospodarować
No powiem Ci, że lekko mnie zszokowałaś tym cięciem Sesleria odbije i będzie kwitła?
A poza tym to podziwiam bogactwo i bujność Twoich rabat Cieszę się, że wstawiłaś aktualne fotki, z przyjemnością popatrzyłam na te znajome zakątki
A z nowej części coś wrzucisz czy muszę się cofnąć? Stanęłam na tym, że przejęliście kolejne obszary a potem mnie nie było.
Trochę zaryzykowałam ale za gęsto już było, zobaczymy czy zakwitnie.
W razie czego mam jeszcze trzy kępy w innym miejscu i tych nie przycinam.
Leśnej nie pokazuję na razie bo nie ma co pokazywać. Potrzebne są tetrisy, na razie jest bałaganiarsko.
Na tyłach za ścieżką widać część lesną, trawnika nie zdążyliśmy tam założyć wiosną a teraz w upały nie ma sensu.
Renia, dzięki za odpowiedź
P.S. A z tym szukaniem po netach to takie przemyślenie mnie naszło:
często już nie szukam informacji ogrodowych w necie, wolę od razu zapytać tutaj, na Ogrodowisku.
W necie jest masa śmieci, sprzedający sami nie wiedzą co sprzedają, w opisach roślin podają jakieś dziwne założenia. Ogólne internetowe porady dotyczące cięcia czy pielęgnacji poszczególnych roślin czasem wydają się być wzięte z kosmosu. Jak zapytam na Ogrodowisku to pytam osoby, które "znam" i wiem, że się podzielą własnym doświadczeniem. Wiadomo, że każda roślina w różnych warunkach inaczej się zachowa, ale tu przynajmniej mam do czynienia z realnym doświadczeniem, realnych ogrodników
Tak jest Magara, zgadzam się w 100%, albo np podają zdjęcia jednej i tej samej rośliny do różnych nazw chyba myślą, ze takie nieuświadomione ogrodniczki są, a tu nic z tego, Ogrodowisko robi swoja robotę
Dla mnie jest też cenniejsza informacja praktyczna od osoby, która ma roślinę parę lat, niż informacja reklamująca.