Masakra, za zaśmiecanie można dostać mandat od straży miejskiej.
Art. 75. § 1 KW: "Kto bez zachowania należytej ostrożności wystawia lub wywiesza ciężkie przedmioty albo nimi rzuca, wylewa płyny, wyrzuca nieczystości albo doprowadza do wypadania takich przedmiotów lub wylewania się płynów, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany". U nas nawet za rzucenie kiepa papierosa dają. Często też w regulaminach spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych są przepisy regulujące takie wydarzenia.
A jak nawet nie dostanie mandatu to może się wystraszy po wizycie straży miejskiej.

Dziękuję dziewczyny.
Dzisiaj oddaję kurtkę do pralni, Pani dostanie rachunek i informacje o karach, jakie za to przysługują na przyszłość.
Dziś po śniadanku żadnego chleba już nie widziałam na działce a zawsze był.
Może poskutkowało...
Gołębie tak nauczyła regularnego dokarmiania, że ok godz 8 już zlatywały się i czekały, wlatywały jest nawet na balkon co chwilę ale nawet nie wyszła

Kwiatki - bratki na balkonie

Przezimowały mi w koszu na balkonie mini różyczki.
Chyba mają nowe przyrosty.
Tak wyglądają, czy powinnam je przyciąć?

Ech, ludzie potrafią być beznadziejni... oby się kobieta nie próbowała teraz wywinać jak z rachunkiem przyjdziesz.. grrr :/

Kokesz napisał(a)

Przezimowały mi w koszu na balkonie mini różyczki.
Chyba mają nowe przyrosty.
Tak wyglądają, czy powinnam je przyciąć?

Tak przyciąć, ale nie teraz. Jak zakwitną forsycje.

Anitka napisał(a)

Tak przyciąć, ale nie teraz. Jak zakwitną forsycje.

Dokładnie tak

Ewa, Anitka dzięki w takim razie poczekam, bo już mnie kusiło ciąć

Masakra, mówiłaś na spotkaniu, że to nagminne. Tym razem pani przeszła samą siebie, oby zrozumiała swoje postępowanie
Silna ta różyczka jeśli w takim stanie dotrwała.