Ale masz fajnie....koparka z pomocą...ja mam szpadelek i buty z twardą podeszwą, no i oczywiście rękawice....zawsze za duże....jakby nie było małych budowlańców
Kurs projektowania i rysunku na odległość...chyba mnie przerasta....nie mogę od września dziecka alfabetu nauczyć...kiepski ze mnie nauczyciel....zawsze wszystko robię intuicyjnie, pasuje - nie pasuje, jak robię coś w kompie i M mnie zapyta jak zrobić... - to się zastanawiam jak ja to zrobiłam...bo jakoś tak samo się klika...na autopilocie.