Ja się uczyłam bez kursu...metodą prób i błędów...najpierw na Zenicie...nie lubię automatów i zdjęć z lampą....czasem wychodzi a czasem się wściekam...nadal się uczę
Przecudne...nie wiem czy bardziej chwalić Twoje zdolności czy modelkę - śliczna jest
U mnie nie jest tak łatwo...bo
1. nie chodziłam na kurs - uczę się sama...nauczyłam się na razie tyle, że wiem o czym do mnie mówisz
2. mój model nie stoi w miejscu dłużej niż pół sekundy, co widać na załączonym obrazku
3. mogłabym się wspomagać lampą, ale nie lubię
Do zdjęć nocnych bardzo przydaje się statyw którego nie mam....
Zdjęcie wyszło Ci bardzo dobrze pomimo tego że model w ruchu. Nie mam statywu, wszystko robię z ręki. Mamy wiele wspólnego. Wyczucie i niechęć do lamp a przede wszystkim samozaparcie. Jupi.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)