Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kamienny ogród patykiem malowany

Kamienny ogród patykiem malowany

Sylvana 15:44, 12 lis 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
margaretka3 napisał(a)
Każda wersja ładna Im więcej wymyślisz i narysujesz, tym cieższy będzie wybór

No i masz babo placek!
I co teraz?
Szefowo - gdzie jesteś? Pomocy


Pęcherznica ładna, też ją lubię, ale i o krzewuszcze też pomyślałam w tym miejscu. Trawa pompasowa... raczej na wiosnę się nie ucieszysz.

Mam podobno sprawdzony sposób:
ściąć i okryć suchymi liśćmi, potem wziąć największą doniczkę, wypełnić ją też liśćmi i założyć, całość owinąć białą agrowłókniną


Co do czosnków... 5 nowych cebulek po roku to każdy by chciał zwłaszcza tych wielkocebulowych Miałam swoje wczoraj odkopać, ale nie zdążyłam. Sama jestem ciekawa tego cudownego rozrastania

...tylko tak pytałam

Edit. Ja bym takiej ciężkiej chemii nie stosowała, zwłaszcza że małe dziecko po ogrodzie tupta. Też mam krety, trudno, niech będą


Już dałam spokój - rozgarniam i tyle.
Na jakiejś stronie, widziałam takie urządzonko do ręcznego łapania.
Chciałabym zobaczyć jak producent łapie tym kreta.
Ja sobie to wyobrażam tak: wbijam to w ziemię - może nawet w kopiec i.....zakładam obóz.
Muszę też zrobić zapasy jedzenia i znaleźć kogoś do zmiany warty.....bo to może potrwać
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 15:48, 12 lis 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
kamila66 napisał(a)
Mojej sąsiadce pampasówka przezimowała ale była łagodna zima.
Mam żółtą żurawkę lime rickey rośnie pięknie nawet na patelni. Jak ją kupiłam to pierwsze liście jej spaliło ale z nowymi już nic się nie działo.
Pęcherznice trzymam w ryzach, gdyby nie to byłaby ogromna


Nazwę żurawki zanotowałam i dziękuję , a swoją pęcherznicę w innym ogródku też tnę, nie kwitnie ale mi zależy na liściach

Z pampasową zrobię jak już pisałam i zobaczę co dalej, może dam ją na górkę? na spadku nie będzie stała w mokrej ziemi i nie zgnije - a słyszałam, że to u niej największy problem.
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 15:51, 12 lis 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Makao_J napisał(a)


Właśnie niby ten Dursban nie zabija dżdżownic i pożytecznycz tylko te białe ulubione kreta. Te które szkodzą też roślinom. Bo to fakt że jeśli pozbędziesz się kreta zabijając go to rośliny zaczną chorować. Kret jest potrzebny by rośliny rosły nie podżerane. A jeśli pozbędziesz się tych szkodliwych opuchlaków itp to i kret sobie pójdzie bez szkody na ogrodzie. Wyczytałam to w wątku o kretach.


Może coś w tym jest - u mnie nic nie choruje, chyba że jest wykopane.
W tym roku futerkowy musi jeszcze zostać - funduszy brak.
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 16:00, 12 lis 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
hanka_andrus napisał(a)
Czosnki tak na hura się nie rozrastają, Owszem przybywa, ale już sa drobniejsze wtedy i kwiatostan mniejszy. A w takim zagęszczeniu, za mało będzie miał jedzonka na wieloletnie funkcjonowanie.
Trawa pampasowa i u mnie nie chce zimować. Lepiej już posadzić jakiś miskant o kolorowych kłosach.

Krzewuszka albo pęcherznica? Dylemat. MNie bardziej podoba się pęcherznica, ale i krzewuszka ładna. I to i to musi być korygowane, M am jedno i drugie, ale każde gdzie indziej w ogrodzie.


To ile czasu rośnie taki czosneczek w jednym miejscu, bo słyszałam, że po trzech latach wykopać i przesadzić w inne miejsce i będzie jak nowy - ale to wersja sprzedawcy.

Też mam obie - ale chyba wolę pęcherznicę, ładniejsze listki.

Miskanty już tam są dwa po bokach tui, chiński odm. nippon - ale pewna nie jestem. Najpierw miał różowe pióropusze a teraz zrobiły się białe.
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 16:13, 12 lis 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Makao_J napisał(a)

Ja swoje pęcherznice tnę prawie do zera po przekwitnięciu. Ale to ze względu na ten ogrom nasion jakie się rozsypują i śmiecą.


To żałuj bo nie widzisz jak się pięknie przebarwiają





Teraz są bardziej pomarańczowe, a jedna która jest już łysa wypuściła nowe listki.
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Makao_J 16:17, 12 lis 2015


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Nie no co Ty. Ścinam je po przekwitnięciu a do końca wakacji mam już znowu ładny gęsty krzaczek tylko młodziutkich gałązek. Do kolejnych wakacji one osiągają ponad 2 metry i pięknie kwitną. Tak więc widzę jak się przebarwiają. Tylko miesiąc jest łyso. Dlatego muszę na ten czas wykombinować dodatkowe nasadzenie.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Sylvana 16:18, 12 lis 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Kasya napisał(a)



zalezy ile tych kretow jest

ja w kazda dziurę wtykam wyczesane kocie futerko i krety sie wynoszą

one mają dobry węch

mi jest zal zabijac...


To futerko kocie jest takie be. Tego jeszcze nie próbowałam.
Wciskałam za to zużyty żwirek z kuwety - to robił kopiec 20cm dalej.
A kretów mam pewnie bardzo dużo albo jednego takiego pracowitego jak ja ( )
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 16:22, 12 lis 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Kasya napisał(a)


tak ładnie narysowalas ze jak mozna miec uwagi ??
kazda wersja mi sie podoba

ja zaczelam planowanie przesadzania i jestem w rozpaczy...ech


Można można a nawet trzeba,
a do Ciebie zajrzę trochę później bo teraz muszę gnać z młodym do pediatry.

Uszy do góry, każdy ma ten sam problem i jak patrzę na zdjęcia innych ogrodów - to chyba rozwiązywalny
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 16:23, 12 lis 2015


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Makao_J napisał(a)
Nie no co Ty. Ścinam je po przekwitnięciu a do końca wakacji mam już znowu ładny gęsty krzaczek tylko młodziutkich gałązek. Do kolejnych wakacji one osiągają ponad 2 metry i pięknie kwitną. Tak więc widzę jak się przebarwiają. Tylko miesiąc jest łyso. Dlatego muszę na ten czas wykombinować dodatkowe nasadzenie.


Acha to wiele wyjaśnia.
Ale może ja swoje ciacham za mało?
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Kasya 16:30, 12 lis 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43870
Sylvana napisał(a)


To futerko kocie jest takie be. Tego jeszcze nie próbowałam.
Wciskałam za to zużyty żwirek z kuwety - to robił kopiec 20cm dalej.
A kretów mam pewnie bardzo dużo albo jednego takiego pracowitego jak ja ( )


nie wolno zasypywac krecich norek bo zaraz kopia obok
mozna tylko ziemie zdjąc a wyjscie otwarte zostawic
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies