Sylvana napisał(a) Dziękuję wszystkim za dobre słowa
Będę wklejać ale muszę uporzadkować to jakoś tematycznie.
A teraz może się jakoś wytłumaczę o co mi chodzi.
Kiedy ktoś do mnie przyjeżdża to mówi "ale ty masz fajnie - każdy zakątek twojego ogrodu jest inny" i tu jest pies pogrzebany.
Chciałabym to jakoś w całość ogarnąć, a pracy się nie boję, bliscy mówią, że się zamęczę.
Problem w tym, że jestem taka Zosia-Samosia, wszystko sama, sama, sama...
I tak np. zostało sporo kamienia - więc muruję, w tym roku, po 2 latach mordęgi skończyłam swoje kamienne schodki - jak ktoś nie widział, że ja sama to nie wierzy
A nie zawsze siła się liczy, czasem wystarczy dobry sposób...
Wycinam piłą łańcuchową drzewiska, które mi zawadzają, pomurowałam studnię i ogródek z otoczaków, jeżdzę w te i z powrotem z całą taczką ziemi i takie tam inne kobiece zajątka
Acha dodam jeszcze, że mam 162cm wzrostu, a moje pole działania prawie 5,5 tys m2
To tyle, trochę mnie już poznaliście
Moc i siła to nie wzrost czy waga, super zapał a przede wszystkim pomysł oraz dążenie do celu, kibicuję trzymam kciuki, pozdrawiam