Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kamienny ogród patykiem malowany

Kamienny ogród patykiem malowany

Lomianianka 12:24, 21 sty 2017


Dołączył: 12 kwi 2014
Posty: 50
dodam tylko, że wszystkie te rośliny wyhodowałam z nasion i wcale mnie to drogo nie kosztowało. A irysy i juki dostałam od innych ogrodniczek i sama chętnie obdarowuję nimi innych, bo bardzo szybko się rozrastają
kasja83 15:29, 21 sty 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Sylvana napisał(a)
Też się cieszę, że już lepiej...ile można chorować...


No niestety można-u nas od świąt ciągle coś.Jak nie rota-to przeziębienie.Takie uroki zimy.

Ale dobrze, ze u Ciebie już dobrze
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Sylvana 16:30, 21 sty 2017


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Ewa....dary od Ciebie długo musiały czekać na swoje miejsce, bo nie chcę już w kółko przesadzać...teraz najpierw planuję a potem realizuję...z wielu przyczyn w tym roku przeciągnęło się to w czasie.
Część roślin znalazło miejsce na nowej rabacie hortensjowej np.gaura i część jeżówek. Reszta niestety zadołowana czeka na wiosnę, bo z nową rabatą jest bardzo dużo pracy przede mną....na razie wycięłam dwa drzewa...muszę wyczyścić teren z korzeni i przesunąć kamienną ścieżkę.
Patyczki różane nie przeżyły, to samo z lawendą.
O irysach już Ci mówiłam, że oddałam w dobre ręce, żeby się nie zmarnowały.
Acha...werbena i kłosowiec rosną już na rabatach i kwitły....ciekawe czy się rozsieją...Ostróżki rosną, ale nie kwitły.
Żurawek, naparstnic mi nie dałaś.
Juki też zadołowane muszą poczekać.

Dziękuję Ci za wszystko i mam nadzieję, że w tym roku już roślinki trochę podrosną i zakwitną, bo w poprzednim oprócz werbeny i gaury, które gdzieś pokazywałam....jeszcze reszta nie pokazała swoich możliwości.

____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 19:08, 21 sty 2017


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
Lomianianka napisał(a)
dodam tylko, że wszystkie te rośliny wyhodowałam z nasion i wcale mnie to drogo nie kosztowało. A irysy i juki dostałam od innych ogrodniczek i sama chętnie obdarowuję nimi innych, bo bardzo szybko się rozrastają


Nakupowałam nasion rok temu i d..a z tego wyszła...zaczęły kiełkować, wyrosły i padły. Zachował mi się jeden kuklik, begonia i ostróżki (które tak jak Twoje jeszcze nie kwitły)....z lawendą nie wyszło....acha trochę werbeny jeszcze wyrosło.....z traw nic - nawet jeden kiełek nie wylazł.
Patyczki hortek, dereni i róż....wszystko sczerniało wcześniej czy później - najpierw się cieszyłam, bo puściły liście, które powoli zamierały.

Kupione kłącza okazały się równie nie trafione....miały być przywrotniki - wyrosły rozwary, trytoma była ok, ale nie kwitła, konwalie - lichota, trójsklepka - maleństwo, ale może jeszcze coś z niej będzie.

Dostałam także przesyłkę od Małej Mi z ciemiernikami - rosną i są coraz większe....pomiędzy nimi zaplątała się mikro odętka i mikro runianka....obie mają się dobrze...pierwsza nawet kwitła....niestety podczas mojej nieobecności mama zasuszyła mi krwawnika kichawca.

Najlepiej mi wychodzi z bukszpanem i trzmieliną....ale tego potrzebuję jeszcze baaardzo dużo.



Nie mogę się doczekać kiedy będę mogła kogoś obdarować swoimi roślinami....pracuję nad tym...

____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Sylvana 19:11, 21 sty 2017


Dołączył: 29 wrz 2015
Posty: 3428
kasja83 napisał(a)

No niestety można-u nas od świąt ciągle coś.Jak nie rota-to przeziębienie.Takie uroki zimy.

Ale dobrze, ze u Ciebie już dobrze


Kasiu cieszę się choć z tej chwiluni...bo pewnie długo to nie potrwa.
Młody w listopadzie nie był ani razu w przedszkolu, w grudniu chyba 2 dni a w styczniu na razie 5. Sama widzisz.....

Zmień się już z tej Buki w coś cieplejszego to może ciepełko przywołasz i zaraza pójdzie precz.

Zdrówka Wam życzę z serducha całego...trzymaj się
____________________
Sylwia - Kamienny ogród patykiem malowany
Lomianianka 13:16, 22 sty 2017


Dołączył: 12 kwi 2014
Posty: 50
Sylvana napisał(a)
Ewa....dary od Ciebie długo musiały czekać na swoje miejsce, bo nie chcę już w kółko przesadzać...teraz najpierw planuję a potem realizuję...z wielu przyczyn w tym roku przeciągnęło się to w czasie.
Część roślin znalazło miejsce na nowej rabacie hortensjowej np.gaura i część jeżówek. Reszta niestety zadołowana czeka na wiosnę, bo z nową rabatą jest bardzo dużo pracy przede mną....na razie wycięłam dwa drzewa...muszę wyczyścić teren z korzeni i przesunąć kamienną ścieżkę.
Patyczki różane nie przeżyły, to samo z lawendą.
O irysach już Ci mówiłam, że oddałam w dobre ręce, żeby się nie zmarnowały.
Acha...werbena i kłosowiec rosną już na rabatach i kwitły....ciekawe czy się rozsieją...Ostróżki rosną, ale nie kwitły.
Żurawek, naparstnic mi nie dałaś.
Juki też zadołowane muszą poczekać.

Dziękuję Ci za wszystko i mam nadzieję, że w tym roku już roślinki trochę podrosną i zakwitną, bo w poprzednim oprócz werbeny i gaury, które gdzieś pokazywałam....jeszcze reszta nie pokazała swoich możliwości




wydaje mi się, że robisz ten sam błąd, co ja kiedyś. Za dużo podlewasz, dlatego patyczki sczerniały czyli po prostu zgniły. A szkoda bo wszystkie sadzonki dostałaś ukorzenione i trzeba je było jak najszybciej wsadzić do ziemi a nie kisić w małych doniczkach nie wiadomo ile. Wszystkim ogrodniczkom moje sadzonki się przyjęły i kwitły. A co do Twoich siewek, to moim zdaniem za długo je trzymałaś w donicach, po 15 maja trzeba było je wysadzić do ziemi gdziekolwiek a nie czekać na rabatę, której nie miałaś czasu przygotować. Jak się robi od końca to tak właśnie jest, że przy nieumiejętnym podlewaniu uśmierca się rośliny
Dziewczyny na Ogrodowisku robią tak, że wydzielają kawałek ziemi i robią rozsadnik, pieszczotliwie nazywając to "przedszkolem". Ty masz gdzie taki rozsadnik ulokować - masz miejsce w ogrodzie, jest łatwiejszy w utrzymaniu, bo nie trzeba każdej doniczki oddzielnie podlewać, zobacz ile to czasu oszczędza i żadna roślina nie ma nóg w wodzie, lecisz z konewką co zajmie 3 min. i nasz z głowy. Nadmiar wody przeleci głębiej spłynie , a w doniczce spłynie do podstawki i stoi a korzenie się duszą i gniją. Większość roślin tego nie lubi, dlatego skazane zostały na śmierć.
Oj dużo jeszcze nauki przed Tobą.
Agania 17:28, 22 sty 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Sylvana napisał(a)


Specjalnie dla Ciebie poszłam z kartka do ogrodu - liczyć.
Mam 171 drzew, w tym tylko 32 liściaste.
Wszystkie są wielkie, bo mają po 20 lat.


Świerk po lewj np. ma 6m szerokości, Jodła po prawej jest szersza, pozostałe są takie same...czasem ciut większe, czasem mniejsze....ale to mniej więcej to samo.



Liściaste są szersze.
Cała działka jest zadrzewiona, a część i tak już usunęłam.
Powierzchnia to 5,5tys m2, a nie ma gdzie wcisnąć już roślin.
To co rosło na środku, starałam się przesadzać gdzieś na bok, żeby uwolnić trochę miejsca - przestrzeni.

Czekam na Twojego judaszowca i jego kwitnienie.
Będę podglądać zdjęcia.

Fociłaś może cypryśnika?
Chętnie bym obejrzała


Impnujący metraż, imponujące drzewa, ja mam na 2,7tys m2 50 drzew iglastych i 32 liściaste, cięcie co roku żeby utrzymać drzewa na wysokości drabiny do 3m, potem można już tylko ograniczać wzrost drzew po szerokości, ciężka i trudna praca, gdzie pomyśleć o rabacie kwiatowej, gdzie drugie ręce potrzebne!!!
Ja też potrzebuję drugich rąk do pracy, to co już mam w sezonie do obrobienia, nie wystarcza mi czasu na coś nowego...cały czas próbuję i trochę mam do przodu...więc wspieram Cię Sylwia

Oczami wyobraźni widzę u Ciebie taką wstęgę bylinowo trawiastą

Judaszowca i cypryśnika błotnego poszukam...ale nie licz na foto, może zrobię fotorelację z arboretum w Bolestraszycach z cypryśnikami błotnymi
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
sylwia_slomc... 18:14, 22 sty 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86048
Ja mam wszystkich wsadzone przeszło 300 szt....pewnie więcej bo w tym roku jeszcze dosadzałam, ale problem z drastycznym cięciem pewnie mnie czeka za 20 lat
Na temat bylin tak jak pisałam wcześniej przygotuj sobie miejsce, napisz co Ci potrzeba i większość z nas chętnie się podzieli tym co z listy będzie miała....ja miałam łysą patelnie , a zobacz połowę swoich roślin zawdzięczam dobrym duszom
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
kasja83 20:04, 22 sty 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Sylvana napisał(a)


Kasiu cieszę się choć z tej chwiluni...bo pewnie długo to nie potrwa.
Młody w listopadzie nie był ani razu w przedszkolu, w grudniu chyba 2 dni a w styczniu na razie 5. Sama widzisz.....

Zmień się już z tej Buki w coś cieplejszego to może ciepełko przywołasz i zaraza pójdzie precz.

Zdrówka Wam życzę z serducha całego...trzymaj się

NO to nieciekawie...moje chłopaki jakoś nie najgorzej z chorobami-teraz ich rozłożyło-a i tak kłopot organizacyjny-wiadomo jak jest w pracy z wolnym.

Co do Buki to pomyślę o czymś słoneczniejszym
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Agania 21:52, 23 sty 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Cypryśnikowo u mnie wpadnij
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies