Tez dokarmiam ptaki, lubie je obserwowac. Niestety, kot tu jakis przychodzi od pewnego czasu i ptaki o wiele rzadziej przylatuja

U mnie jest mnóstwo kotów bezdomnych - na działce nie ma psa więc chodzą jak po swoim.
Karmnik ustawiłam niedaleko okna, więc w razie czego zapukam w szybę i pożegnam futerkowe.

Siedzę teraz u Ciebie bo nie skojarzyłam kto do mnie zajrzał
Nowy avatarek - super - bardzo mi się podoba

Ten kot nie przejmuje się pukaniem. Najchętniej wszedłby do domu. Tak naprawdę groźną być nie potrafię, bo mimo wszystko lubię koty

Avatarek wprowadził trochę niezamierzonego zamieszania

Karmnik świetny Wam wyszedł U nas też do karmnika goście już zaglądają

Wczoraj jeszcze było tak....woda zamarzła....rośliny się zwinęły... i jakoś smutno się zrobiło...

Wczoraj jeszcze było tak....woda zamarzła....rośliny się zwinęły... i jakoś smutno się zrobiło...
Mglisty poranek....