Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-)

Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-)

AgataP 17:59, 04 lis 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
No to i ja o swoich doświadczeniach - kuchnię wymyśliłam sobie sama, szuflady mam w większości, mniejsza u góry, dwie głębsze na dole - z hamulcem i z samodomykiem wszędzie - ideał. Pojemniki do przechowywania żywności, kosze z IKEA na produkty... wszystko ma swoje miejsce. Nie wiem czemu rozwiązanie front, a potem szuflady do mnie nie przemawia, za dużo otwierania chyba i za dużo drzwiczek w które można się uwalić
Kosz na śmieci w szufladzie, pod zlewem, w zasadzie to 3 kosze bo segregacja idzie w najlepsze
Szafki tam gdzie front od zmywarki,by nie było zgrzytu, jedna służy za schowek butli gazowej,( wszystko mamy na prąd więc musiała być alternatywa), druga jest głębsza z półką i tam są wszelkie misy, miksery itp oraz słoiki. Ale tylko co na bieżąco, bo resztę mam w spiżarni w domku gospodarczym łącznie z dodatkową zamrażarką
Zlew?? ja mam domsio z IKEA, żałuję że nie ten głęboki z frontem, tylko ten jednokomorowy, ale i tak go kocham. Wystarczy go wyczyścić mleczkiem, sodą lub octem i lśni bielą osadów nie ma, użytkuję ponad 4 lata, jest nieco porysowany od noży, ziarenek piasku... ale jest ogromy.
Jak Zośka była mała to się w nim mieściła, teraz nawet największe patelnie można położyć na dnie bez problemu
Aha wywołałam sobie ściankę, za którą schowałam lodówkę, a za nią ulokowałam zlew. Więc nie widać z salonu zlewu, ściereczek, ociekacza... kuchni bym nie zmieniła na bank no chyba że wygrałabym w totka, to i dom stawiałabym nowy
____________________
Z Pszenicznej...
leon60 18:11, 04 lis 2016


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
kasja83 napisał(a)

Klepnięty, klepnięty...utwierdziłyście mnie w przekonaniu, że szuflady dobra opcja, zlew zostawię co mam,okna nie obniżę

Szuflad też będę mieć sporo, okno podobnie jak Ty mam wyżej ale w starym domu to sobie można... a zlew obecnie stalowy już mi się znudził, będzie czarny najwyżej będę przeklinać
Czekam na projekt
____________________
Ola - Moja codzienność *** Wizytówka
AngelikaX 18:31, 04 lis 2016


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Widzę że dyskusja kuchenna.

Olu ja mam czarny zlew z Teki i nie narzekam. Ma już 6 lat żadnych plam, zacieków, osadu nie mam więc mogę polecić.

ps. Zapraszam do mnie - cichutko tam strasznie

____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
katel 18:45, 04 lis 2016


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
anna_t napisał(a)

Kasia u mnie zlew z całym blatem czarny granitowy i woda też mocno wapienna, powiedz czym ty to czyścisz że tak skutecznie? ja mam powoli dosyć...

Aniu ja nie czyszczę jakoś nadzwyczajnie, komorę to tylko płyn do naczyń i gąbeczką ale tam mi się kamień w ogóle nie odkłada chyba że na rancie, na ociekaczu pojawiają się drobne zacieki to tak samo płynem a jak czasem trochę zostanie w szczelinach i przy baterii (tam najwięcej) to cytryna lub płynem do czyszczenia łazienek (nie używam niczego drapiącego nawet tej szorstkiej strony gąbki). Na początku to po myciu właśnie olejem smarowałam - chyba ze dwa razy ale odpuściłam bo jego czyszczenie nie jest po prostu uciążliwe. W grudniu będzie 5 lat jak go mamy.

kasja83 napisał(a)

Właśnie zastanawiałam się jeszcze nad tematem zlewu.Na chwilę obecną mam taki w kolorze beżowym-trochę kosztował i nie wiem,czy przerzucać go do nowej kuchni,czy kupić czarny.

Myślę, że to czy czarny zlew zachodzi kamieniem zależy od powierzchni, ja swój bardzo starannie wybierałam bo mam znajomych którzy mieli czarny i wyklinali strasznie na osadzanie kamienia a też podobno dużo dali. Ja kupiłam przez All.. bo okazało się, że tam najtaniej znalazłam, ok. 1200-1300 tylko bez sita to kupiłam gdzie indziej.
Co do blatu to ja mam 1,65m wzrostu i blat na wysokości 0,9m i jest super .
Kasiu jak Ty będziesz miała blat drewniany (przy białej kuchni) to się zastanów nad zlewem białym ceramicznym, bo jak biały kamienny się czyści to ja nie wiem.
Tak lecę po kolei wszystkie posty a wątek u Ciebie strasznie pędzi i doczytałam o stalowym zlewie. Ja w poprzedniej kuchni miałam stalowy zwykły, potem len i mój czarny lepiej się czyści niż one.
Przy wykończeniu i my się za portfel mocno trzymaliśmy, tak że do wiatrołapu sama lampę robiłam, wyszła mi za 30-40zł taka kula ażurowa ze sznurków - a jak mi zbrakło sznurka to sweter stary sprułam ale na kuchni najmniej oszczędzałam .
Mamy na Ogrodowisku wątek projektowy może wstawcie swoje kuchnie, ostatnio Warmia wstawiła swoją piękną białą kuchnię:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/196-wnetrzowisko-dom-i-wnetrze?page=42
Ja też swoją wstawię ale muszę stare zdjęcia znaleźć, żeby nowe wstawić to musiałabym porządki porządne porobić - może przed świętami się uda .
Kasiu przepraszam że tak się u Ciebie rozpisałam.

kasja83 napisał(a)

Beatko ja jestem wzrostu słusznego-1,80 w skarpetach, mąż też niemały-także blat będzie wyżej jakieś 5 cm niż standard.Jak tak piszesz o tej Twojej kuchni-to okrutnie jestem jej ciekawa!Jakąś fotkę na priv wysłałabyś?


LyraBea ja też bym chciała zobaczyć, mogłabyś wrzucić swoją kuchnię w wątku projektowym, tak o niej napisałaś że już ją uwielbiam .

____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
Agania 20:16, 04 lis 2016


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Justynka etam etap, napisała mi jak wątek kuchenny u Ciebie się bardzo rozwinął, więc czytam i czytam, fajne i cenne wskazówki masz od dziewczyn, szuflady i zlew u mnie też są mocnym punktem, ja mam już projekt i wykonawcę, a rozsądne upychanie kuchennych utensylii i negocjacje cenowe trwały prawie 2 miesiące, termin kuchni obsunął się u mnie też o 2 miesiące, no cóż, kuchnia w drewnie, ale zlewozmywak znalazłam za 250 zł w technologii FlushMount montowany na równi z powierzchnią blatu, akurat taki mi się spodobał

Wizualkę Twojej wymarzonej kuchhni chętnie zobaczę
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Nett 20:26, 04 lis 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
To jeszcze ostatnie słowo na temat kuchni. Mam wrażenie, że lodówki do zabudowy sa mało pojemne, pomijając te dwudrzwiowe oczywiście. Więc przeprowadzając się do nowego domku zabrałam starą lodówke (zwykła, nie do zabudowy), a pan stolarz zrobił mi jedną szafkę w którą ją wstawiliśmy.

Znajomi mają drugą lodówkę w spiżarni, a że ja spiżarni nie posiadam, to mam ją wstawioną do szafek. Dwie lodówki wykorzystujemy na co dzień, a w okolicy świąt są i tak obie zapchane.
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
anna_t 20:29, 04 lis 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
ja załuję że nie mam lodówki dwudrzwiowej z jednego tylko powodu-marzyłam o kostkarce w lodowce.. a gdy już kuchnia prawie zrobiona to sie zorientowalam ze w tych jednodrzwiowych kostkarek nie robią
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
nawigatorka 21:00, 04 lis 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
A i polecam dwie szerokie szuflady na sztućce ja mam 2x120cm i sa pelne.znajdzie się też tam miejsce na folie,woreczki notesik itp
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
21:09, 04 lis 2016
ooo o lodówkach tez sie wypowiem ..bo dopiero co kupiłam nowa.

pomijam wersje side-by-side nie rozważałam tego typu lodówki.

tak wiec chciałam kupic lodówkę słupek 60cm szer. pojemna i z bajerami w kolorze białym ...i doznałam szoku bo rynek nie oferuje nowych modeli w kolorze białym ...są w sprzedaży modele białe przestarzałe i ubogie ...ostatecznie kupiłam lodówkę w kolorze srebrnym ( kuriozum polega na tym ze 15 lat temu bym była tym kolorem zachwycona ...ale był bardzo drogi ...a dzis jak chce biała to nie ma)

lodówki słupki 60-ki do zabudowy sa beznadziejne ..to są mocno ubogie wersje jesli chodzi o technologie i wygląd w środku.

z lodówek atrakcyjnych aktualnie pojawiły sie lodówko-zamrażalki o szerokości 75cm ...nie kupiłam bo mi sie nie mieściła do wnęki ale ( ale białych tez nie ma jak juz o kolorze mowa)





AngelikaX 22:34, 04 lis 2016


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
katel napisał(a)


Myślę, że to czy czarny zlew zachodzi kamieniem zależy od powierzchni, ja swój bardzo starannie wybierałam bo mam znajomych którzy mieli czarny i wyklinali strasznie na osadzanie kamienia a też podobno dużo dali. Ja kupiłam przez All.. bo okazało się, że tam najtaniej znalazłam, ok. 1200-1300 tylko bez sita to kupiłam gdzie indziej.



Kasiu wydaję mi się, że przede wszystkim ilość osadzanego kamienia na zlewach, bateriach itp. zależy głównie od twardości wody.

U mnie od razy przy przeprowadzce zamontowaliśmy centralny zmiękczacz - przez 7 lat nigdy nie czyściłam baterii, zlewu czy czajnika z kamienia. Poza tym miałam na względzie też sprzęty typu pralka, zmywarka czy ogólnie podłogówka.
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies