Gadzet gdzieś mi się już przewinął w necie, choć nie testowałam.
U nas na świeżym śniegu jakieś kilka dni po wspomnianej akcji były ślady przy drzwiach garażu i na rabacie pod oknem sypialni (no co one się na nią tak uparły ) normalnie strach okno otwierać
hej Kasia
u mnie myszy koteł w pysku przynosi kładzie na wycieraczce i czeka żeby mu otworzyć drzwi do domu
brrr
koteła wzięłam bo sie myszy do domu pchały